9-letnia Nikola z Piły potrzebuje pomocy. Od tygodnia dziewczynka walczy o życie zmagając się z ostrą formą białaczki. Choroba postępuje szybko dlatego organizowane są różne akcje i zbiórki pieniędzy na leczenie dziewczynki.
Ta historia zaczęła się niewinnie... Pod koniec października 9-letnią Nikolę zaczęły boleć mięśnie. Dziewczynka zaczęła też gorączkować. Rutynowe badania dały złe wyniki. Dalsza diagnoza nie pozostawiła złudzeń. Dziewczynka oraz jej rodzina usłyszeli wyrok... białaczka limfoblastyczna.
- Do dzisiaj przeżywamy to strasznie. Nie godziliśmy się z tym, krzyczeliśmy, szczególnie rodzice to ogromnie przeżywali. Byłam wtedy przy Nikolce, musiałam wytrzymać to napięcie, ale poźniej pękło to w nas, serce nam się rozsypało na tysiące kawałków - mówi zrozpaczona Barbara Bojaczuk, babcia dziewczynki
Tym bardziej, że dziewczynka cierpi i niknie w oczach. Choroba postępuje bardzo szybko. Obecnie Nikola wraz z rodzicami, którzy nie odstępują jej na krok przebywa w poznańskim szpitalu onkologicznym. W taki obrót sprawy trudno uwierzyć też rówieśnikom Nikoli z klasy. Dlatego też uczniowie chcą pokazać Nikoli, że o niej pamiętają. Wysyłają do niej listy.
- Wszystkie listy od dzieci z naszej klasy. Większość to jest od dziewczyn - mówi Wojtek, kolega Nikoli z klasy
Chłopcy z kolei zapakowali dla Nikoli pluszaki.
- To jest taka dziewczynka, która da się lubić, która jest zawsze uśmiechnięta, życzliwa, wiem, że bardzo zaangażowana w życie klasy w życie szkoły, chętnie uczestniczy w takich dodatkowych zajęciach - mówi Mariola Nowak, wychowawczyni Nikoli
W pomoc dla Nikoli włączyła się także szkoła. Organizowane są zbiórki i licytacje. Dzieci wraz z rodzicami będą zbierać pieniądze także w najbliższa niedzielę 18. listopada pod kościołem pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych na osiedlu Górnym po każdej mszy. A to nie wszystko.
- Już nauczyciele między sobą zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Na najbliższym koncercie poetyckim, który organizujemy we wtorek będziemy już zbierać pieniądze dla Nikoli a w planach mamy również zorganizowanie kiermaszu - mówi Małgorzata Strzelecka, wicedyrektor szkoły
Na którym będzie można zakupić własnoręcznie wykonane świąteczne ozdoby czy zjeść kawałek domowego ciasta. Pieniądze można także wpłacać na konto fundacji „Złotowianka” z dopiskiem Nikola Bojaczuk. Dzieci na znak solidarności z koleżanką noszą na lewej ręce specjalną opaskę fundacji. W akcję włączyła się także TV ASTA
- Wystawiamy na licytację udział w jednym odcinku „zawodowców”. Jakaś firma może pokazać to jak ciężko pracuje albo jak ciekawie pracuje, jakie ciekawe rzeczy robi. I pieniądze, które w ten sposób zdobędziemy przeznaczymy oczywiście na pomoc dla Nikoli - mówi Marcin Maziarz, prowadzący program "Zawodowcy" w TV ASTA
Akcja jest już dostępna na portalu: charytatywni.allegro.pl. Będzie prowadzona do 26 listopada. W pełny powrót do zdrowia Nikoli wierzą wszyscy...
- Wierzymy mocno i Nikoluś wierzymy, że poradzimy sobie z tym i za chwilę będziesz z nami. Czekamy na Ciebie, tęsknimy, kochamy Cię! - dodaje Barbara Bojaczuk, babcia dziewczynki
Powrotu do zdrowia dziewczynki nie mogą doczekać się także jej koledzy i koleżanki z klasy.