W poniedziałek w pilskim szpitalu po długiej chorobie zmarła Wiesława Sztaba. Działaczka pilskiej lewicy miała 70 lat.
Wiesława Sztaba zasiadała najpierw w Radzie Powiatu Pilskiego, później w Radzie Miasta. Dała się poznać, jako bardzo aktywna osoba. Na sesje i uroczystości miejskie przychodziła ubrana w czerwoną marynarkę.
- Wiesia była nasza legendą... To bardzo smutne dla nas. To była lewicówką z krwi i kości. Nigdy nie interesowały jej stanowiska, jakieś korzyści, zawsze poświęcała się dla ludzi. Przecież była przedszkolanką, później dyrektorką przedszkola, działaczką lewicową i radną. W ostatniej kadencji nawet jak chorowała chodziła na sesje - wspomina Tadeusz Rzemykowski, były senator SLD i były szef pilskich struktur SLD.
Wiesława Sztaba zmagała się od kilku lat z chorobą nowotworową.
- Opiekę miała dobrą i tu na miejscu w Pile i specjalistów krajowych, ale od paru miesięcy gasła nam w oczach - dodaje Tadeusz Rzemykowski.
Wiesława Sztaba urodziła się 14 lutego 1948 roku w rocznicę wyzwolenia Piły, co zawsze mocno podkreślała. Pogrzeb odbędzie się w czwartek o godz. 12.00 na Cmentarzu Komunalnym w Pile.
***
Natomiast o godz. 11.00 także w czwartek zostanie odprawiona przez biskupa diecezjalnego Edwarda Dajczaka msza św. pogrzebowa w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Pile - Motylewie. Po mszy na cmentarzu w Motylewie odbędzie się dalsza część uroczystości pogrzebowych.
