Suto zastawiony stół dla gości oraz jedzący na krzesłach i parapetach słuchacze pilskiej szkoły policji, dla których miało zabraknąć miejsca w stołówce. Taki obraz zeszłotygodniowego śniadania został przedstawiony w mediach społecznościowych. W sieci zawrzało. Przyszli policjanci mówią o skandalicznych warunkach i upodleniu.
Całą sprawę nagłośnił facebookowy profil: „Mundurowi dziękują rządowi” na którym zamieszczone nadesłane przez słuchaczy zdjęcia wraz z relacją ze wspomnianego śniadania. Odbyło się ono w ubiegłym tygodniu. Wtedy to w szkole policji zorganizowano szkolenie połączone z seminarium prawniczym dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej, w którym udział wzięło wielu gości. Dla nich właśnie przewidziano poczęstunek. Pośrodku stołówki miał stanąć długi suto zastawiany stół.
- Wokół stołu pustka, żadnych innych stolików, jak parkiet do tańczenia. W rogu sali zauważamy, że za kolumnami na jakichś 10 metrach kwadratowych upchane zostało około 20 małych stolików, coby funkcjonariusze zakwaterowani na szkole mieli gdzie zjeść - relacjonuje słuchacz Szkoły Policji w Pile.
W sieci zawrzało. Pojawiły się komentarze o upodleniu i poniżeniu słuchaczy, którzy mieli spożywać posiłek na krzesłach i parapetach czekając na posiłek w długiej kolejce. Stanowisko Szkoły Policji jest zupełnie odmienne. Jak tłumaczy rzecznik placówki Sebastian Wegner: – spożywanie posiłku w inny sposób niż przy stoliku jest indywidualną decyzją każdego z nas. Miejsc dla słuchaczy było wystarczająco.
- Przeanalizowaliśmy monitoring stołówki, jak również te fotografie, które pojawiły się w internecie i z tego materiału jednoznacznie wynika, że każdy kto przebywał na stołówce szkolnej w trakcie spożywania tego posiłku, mógł usiąść przy stoliku i w godny sposób ten posiłek spożyć - odpowiada Sebastian Wegner, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Pile.
I dodaje, że w związku z zaistniałą sytuacją Szkoła Policji dołoży wszelkich starań, aby podobna sytuacja budząca takie kontrowersje nie miała miejsca w przyszłości.