Dochody Gminy Piła w 2019 roku mają wynieść min. 340 mln zł, a budżet ma być nastawiony na inwestycje. Tak projekt przyszłorocznych miejskich finansów przedstawiali na czwartkowej konferencji prezydent Piły Piotr Głowski oraz skarbnik Ewelina Ślugajska.
Dochód Piły w przyszłym roku ma wynosić 340 mln złotych i tak jak przekonywała w trakcie konferencji skarbnik Ewelina Ślugajska może się on zwiększyć. W obecnym roku kwota ta zwiększyła się zdecydowanie, bo o kilkadziesiąt milionów złotych w związku z pozyskanymi pieniędzmi w ramach środków zewnętrznych, czy to unijnych, czy krajowych i mamy nadzieję, że również ten 2019 rok będzie bogaty w pozyskane pieniądze.
Wydatki mają wynieść 328 mln. Daje to niemal 12 mln zł nadwyżki budżetowej, która będzie przeznaczona m.in. na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Wiele z zapisanych zadań w budżecie na 2019 rok to kontynuacja wcześniejszych działań. Mowa tu m.in. o przebudowie pilskich plant i wiążącej się z tym budowy skateplazy, a także centrum przesiadkowego. Pojawiają się także nowe zadania.
Nie zwalniamy z inwestycjami. To jest chyba też bardzo ważne bo wiele samorządów wiem, że będzie miało kłopoty chociażby ze znalezieniem wkładów własnych na zrealizowanie inwestycji. Będziemy oczekiwać również w przypadku chociażby samorządu powiatowego, że zacznie realizować – powiedział prezydent Piły Piotr Głowski.
Prezydent liczy na budowę hali sportowej przy ogólniaku na Pola oraz generalny remontu mostu Krzywoustego. Budżet uwzględnia także mniejsze wpływy z subwencji oświatowej spowodowane reformą oświaty oraz planowanymi drastycznymi podwyżkami cen energii.
