Opóźnienia w wypłacie świadczeń 500+ w Pile. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Pile zalega w wypłatach od września – skarżą się petenci.
Jeden z mieszkańców Piły zadzwonił do redakcji skarżąc się, że pilski MOPS zalega mu z wypłatami świadczenia 500+ na dwoje dzieci. Uzbierała się już kwota 5 tys zł
- Wysyłają nas do urzędu skarbowego po zaświadczenie, gdzie mają wgląd, urząd skarbowy się dziwi, jest zdenerwowany, dzwoni do MOPS-u próbują wyjaśnić sprawę, MOPS z tym nic nie robi, także kadra jest w opłakanym stanie według mnie. Parę lat temu było tak,że jeśli były braki to pieniążki były wypłacane, ale mieliśmy termin doniesienia brakujących dokumentów. Ten rok jest straszny, ilość osób, które tam przychodzą i się martwią, czy dostaną pieniądze na święta jest naprawdę duża - mówi Mariusz Strzyżewski.
Potwierdzają opóźnienia także inni petenci pilskiego MOPS-u.
Dyrektor ośrodka tłumaczy to tym, że w tym roku skumulowały się wypłaty także i innych świadczeń. Ponadto nie wszystkie wnioski są kompletne.
- My też mamy telefony i zapytania, kiedy będą wypłacone świadczenia, dostaliśmy około 30 maili z pytaniem kiedy będzie wypłata więc skala z 13 tysiącami wcale nie jest taka duża wszystkie je sprawdzamy, większość z nich jest na pewno załatwiona, osobiście jej sprawdzam, bo one trafiają na moje ręce - mówi Wanda Kolińska, dyrektor MOPS w Pile.
MOPS wypłaca zasiłki z programu Dobry Start, to oznacza, że trzeba było rozpatrzyć 6 tys. wniosków. Ponadto nastąpiła rewaloryzacja zasiłków pielęgnacyjnych, co stanowi kolejnych 15 tysiąca klientów MOPS do obsłużenia. Mimo tego zapewnia, ze zaległe świadczenia z tytułu 500+ powinny trafić do świadczeniobiorców jeszcze przed świętami.
