Schronisko w Leszkowie z nowym zarządem i nazwą. Od początku roku jest własnością samorządu gminnego Piły. Nowy zarząd wdrożył już pierwsze działania mające poprawić sytuację w schronisku. Po pierwsze zatrudniono nową kadrę oraz zadbano o dobre wyżywieni podopiecznych.
- Jesteśmy bardzo wrażliwi na krzywdę zwierząt i myślę, że te wszystkie fundacje, które martwią się, że coś złego będzie się działo, na pewno się nigdy już nie będzie działo, żadna krzywda zwierzętom - zapewnia Alicja Dorsch, prezes spółki Pilskie Schronisko dla zwierząt.
Schroniskiem będą kierować Alicja Dorsch jako prezes spółki oraz lekarz weterynarii Tomasz Bogucki jako dyrektor schroniska. Nowy etap oznacza również utworzenie działu weterynaryjnego z dwoma lekarzami weterynarii, czego nie było jeszcze w historii schroniska. Zarząd stawia na promocję w sieci. Dzięki temu ma się zwiększyć liczba adopcji.
Od nowego roku schronisko funkcjonuje pod nazwą Miluszków. W konkursie na nazwę wzięło udział 37 prac, a wygrała ta, której nazwa nawiązuje do podopiecznych milusińskich schroniska oraz nazwy Leszków. W schronisku Miluszków na dom czeka obecnie 215 psów i 41 kotów.