W niedzielę 26 stycznia w jednym z mieszkań przy ul. Rybackiej w Pile znaleziono ciało mężczyzny. Sekcja zwłok nie pozwoliła ustalić bezpośredniej przyczyny zgonu 34-latka. Pilska policja zatrzymała w tej sprawie pięć osób.
- Pokrzywdzony w nocy z 25 na 26 stycznia uczestniczył w spotkaniu towarzyskim w jednym z mieszkań przy ul. Kolbego. Tam został pobity przez współtowarzysza. Ustalono ponadto, że pokrzywdzony w dniu 26 stycznia po raz drugi został niejako pobity przez innego mężczyznę, który uderzył go butelką w głowę - informuje Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.
Tym razem podczas zakrapianej imprezy w mieszkaniu ofiary przy ul. Rybackiej. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że na ciele mężczyzny znajdują się obrażenia, ale nie były one bezpośrednią przyczyną śmierci. Prokurator czeka teraz na wyniki toksykologiczne. Śledczy nie wykluczają bowiem, że zgon 34-latka mógł być spowodowany przez alkohol.
W związku z tą sprawą zarzuty usłyszały dwie z pięciu zatrzymanych osób. Pierwsza to 40-letni Zbigniew S. Mężczyzna jest oskarżony o pobicie ofiary podczas pierwszej imprezy co wywołało u niej nieznaczne obrażenia ciała. Zarzuty usłyszał także 39-letni Tomasz S., który uderzył ofiarę butelką w głowę. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.