W Wałczu w najbliższym czasie mają zostać zamontowane pierwsze czujniki sprawdzające jakość powietrza. Dzięki tym urządzeniom będzie można na bieżąco obserwować zmiany zachodzące w składzie tego, czym oddychamy. Miasto przymierza się także do zakupu drona, kontrolującego jakość powietrza.
Polska jest na liście państw z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Smog jest zmorą miast i ich mieszkańców. W sezonie grzewczym jest wiele dni z przekroczonymi kilkukrotnie normami trujących pyłów. Czy jakość powietrza w Wałczu jest równie zła jak w innych miastach naszego regionu?
- Widać kominy jak dymią, no ale co zrobić skoro ludzie nie mają pieniędzy na węgiel. Jak się ich ukarze to jeszcze więcej będą dymić - mówią mieszkańcy.
I tu z pomocą chce przyjść Urząd Miasta. W najbliższym czasie planowane są akcję zwiększające świadomość mieszkańców, ale także inwestycje mające na celu poprawę jakości powietrza w Wałczu.
– Zabudowa wielorodzinna przyłączanie do ZEC-u, żeby to była zbiorowa. Domki jednorodzinne wspierać system wymiany kotłów na paliwo stałe, na przykład energooszczędne systemy. Już w najbliższym czasie przystąpimy do montażu pierwszych czujników jakości powietrza w mieście, będzie to monitoring online - zapewnia Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
Miasto przymierza się także do zakupu drona, który miałby monitorować jakość powietrza. Częstsze kontrole zapowiadają także Strażnicy Miejscy.
– Jeździmy w patrolu, kontrolujemy miasto Wałcz i widzimy dym wydobywający się, powodujący zadymienie okolicy czy ulicy, to po prostu sami wchodzimy, musi ktoś być w domu, żeby nas ktoś wpuścił i wtedy wchodzimy i sprawdzamy czym jest palone w piecu - dodaje Anna Remiszewska, Straż Miejska w Wałczu.
Za niewłaściwe korzystanie z pieców i kominków może grozić mandat karny w wysokości 500 złotych. Kiedy sprawa trafi do sądu grzywna może wynieść nawet do 5 tys. złotych.
