Ponad 2,5 mld zł w ciągu pięciu lat ma przeznaczyć rząd na walkę z niedożywieniem dzieci i potrzebujących dorosłych. W ramach programu "Posiłek w szkole i w domu" gminy otrzymają środki, za pomocą których zmodernizują i rozbudują sieć stołówek szkolnych. Czy z pieniędzy skorzystają również samorządy z naszego regionu?
Program „Posiłek w szkole i domu” to kolejny rządowy projekt społeczny, którego zadaniem będzie walka ze zjawiskiem niedożywienia. Prace nad szczegółowymi rozwiązaniami trwały niespełna pół roku. Jak podkreślają politycy Prawa i Sprawiedliwości program ma zapewnić europejskie standardy w polskich szkołach.
– Szkoły będą mogły aplikować o środki rządowe na modernizację kuchni i stołówek szkolnych, ewentualnie o środki na ich utworzenie. Mam nadzieję, że przynajmniej kilkanaście takich miejsc w naszym regionie powstanie, bądź zostanie zmodernizowanych - mówi Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP, Prawo i Sprawiedliwość.
I właśnie na możliwość modernizacji stołówek liczą samorządowcy z Piły. Wszystkie szkoły podstawowe działające na terenie miasta mają już własne kuchnie i jadalnie.
– Wszystkie te szkoły mają własne stołówki i jadalnie, od lat inwestujemy w te elementy życia szkolnego i są one całkiem przyzwoicie wyposażone, ale to nie zaszkodzi, że nie podejmiemy próby skorzystania z tego programu. Właśnie robimy rozeznanie i prawdopodobnie spróbujemy skorzystać z takiej możliwości jaką daje ten program - mówi Sebastian Dzikowski, dyrektor Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu UM w Pile.
Inaczej sytuacja wygląda w innych gminach naszego rejonu. Tu już tak kolorowo nie jest i w wielu placówkach stołówki szkolne zostały zlikwidowane kilka lat temu. Teraz pojawia się szansa na ich przywrócenie.
– Nasze szkoły wymagają dofinansowania jak każde, więc w miarę możliwości będziemy starali się o uzyskanie takich dofinansowań. Wszystkie szkoły mają stołówki, ale nie wszystkie mają kuchnie. Część posiłków jest zapewniona przez catering i obiady przygotowywane w innych szkołach - przypomina Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
Drugim istotnym elementem tego programu jest finansowanie między innymi samych obiadów. Tu na pomoc mogą liczyć nie tylko dzieci z najuboższych rodzin, ale także osoby dorosłe czy niepełnosprawne.
– W ubiegłym roku bodajże wydaliśmy około 2,2 mln na ten program. W tym roku planujemy około 2,4 mln, gmina dofinansowuje tak między 420 a 450 tysięcy rocznie przynajmniej przy takim udziale wojewody jaki mieliśmy przyznawany do tej pory, czyli na tym wyższym poziomie 80 proc. wartości programu - wyjaśnia Wanda Kolińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile.
Samorządy na wskazanie szkół, które chcą skorzystać z programu stworzenia lub modernizacji i wyposażenia kuchni i stołówek mają czas do 30 kwietnia. Rząd pokryje 80 proc. takiej inwestycji.