Rozgrywki 3-Ligi Koszykarzy Mężczyzn wkraczają w decydującą fazę play-off. Jednak zanim to nastąpi postanowiliśmy podsumować właśnie zakończony sezon zasadniczy Basketu Piła.
Pierwszym elementem budowy zespołu na sezon 2018/2019 było kompletowanie składu. Absolutnym hitem oraz “strzałem w dziesiątkę” było podpisanie kontraktów z dwójką doświadczonych zawodników – Grzegorzem Przewoźniakiem oraz Kamilem Michalskim (Rosa Radom). Obaj gracze udowodnili w tym sezonie, że potrafią zrobić znaczącą różnicę w każdym ligowym meczu, przewyższając rywali warunkami fizycznymi jak i doświadczeniem. W drużynie na kolejny rok pozostał kapitan Bartłomiej Lipiński – w ubiegłym sezonie był królem strzelców całej ligi. Łukasz Mostek oraz grający trener Tomasz Pochylski to dwóch znakomitych strzelców szukających punktów w każdej nadarzającej się okazji. Waleczny młody rozgrywający Jakub Kurkiewicz jest perspektywiczny, niejednokrotnie pokazywał wachlarz swoich możliwości. Dodając do tego przydatnych rezerwowych jak Paweł Smoczyk, Jakub Rutkowski, Rafał Pażądka - Lipiński, Bartek Rajewicz, Przemysław Pochylski czy coraz odważniej pukających do drzwi pierwszej drużyny wychowanków Dominika Czajkowskiego, Pawła Dyby i Jakuba Florka sprawiło, że udało się stworzyć naprawdę ciekawy kolektyw.
To co cechuje w tym sezonie drużynę z Piły, to bez wątpienia bardzo skuteczna i widowiskowa gra w ataku –średnio 96 punktów na mecz. W tej klasyfikacji zostawili rywali daleko z tyłu. Bardzo dobra gra przełożyła się na bilans 12 wygranych i tylko 2 porażek. W spotkaniach na własnym domowym parkiecie nie przegrali ani razu, budując tym samym swoistą “Twierdzę Piła”. Najlepszym strzelcem Basketu w sezonie zasadniczym 2018/2019, został niezawodny “shooter”, wychowanek klubu - Łukasz Mostek, który nazbierał na swoim koncie 222 punkty, natomiast najlepszą średnią punktów zdobywanych na mecz uzbierał wspomniany kapitan Bartłomiej Lipiński – rewelacyjne 19,5 punkta/mecz. Bez wątpienia udało się stworzyć naprawdę ciekawą ekipę, z którą musi się liczyć każdy przeciwnik w tej lidze.
Jednak prawdziwe granie rozpoczyna się dopiero teraz. W tym szczególnym momencie klub bardzo liczy na niezawodne wsparcie kibiców, którzy licznie przybywając na mecze również dokładają swoją cegiełkę do sukcesów pilskiej drużyny. Granie o wszystko rozpocznie się w weekend (8-10 marca) od 2 spotkań wyjazdowych. Później rywalizacja przenosi się do Piły. I tak 8 marca o 19:00 w Szczecinie Basket zagra z King BC Wilki Morskie Szczecin, a 10 marca o 12:30 w Koszalinie z miejscowym MKKS Żak Koszalin. Przed własną publicznością koszykarze Tomasza Pochylskiego zagrają 15 marca o 19:00 z ekipą ze Szczecina, natomiast rewanż z Żakiem Koszalin planowany jest na 17 marca o 18:00. Oba mecze w Hali ZS im. S. Staszica przy ul. Bydgoskiej 80 (stadion żużlowy).
fot. i mat. Basket Piła