Czy przy wyborze na stanowisko głównej księgowej w I Liceum Ogólnokształcącym w Pile doszło do nieprawidłowości? Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pile.
Śledztwo prowadzone jest od września ubiegłego roku. Zdaniem prokuratury wątpliwości budzić może sposób wyboru, a także kwalifikacje Katarzyny Łaseckiej, która została główną księgową I Liceum Ogólnokształcącego w Pile.
– Musimy po prostu wyjaśnić jak wyglądał przebieg tego konkursu, ile osób starało się o przyjęcie na to stanowisko i dlaczego zapadła taka, a nie inna decyzja o zatrudnieniu konkretnej osoby na stanowisku głównego księgowego - informuje Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.
Śledczy nie mogą między innymi ustalić jakie odpowiedzi na poszczególne pytania udzielali kandydaci, gdyż nie zachowały się oryginały protokołów. Wątpliwości budzi także fakt, iż wszystkie protokoły nie są podpisane przez przewodniczącego komisji Pawła Jarczaka.
– Nie mam sobie nic do zarzucenia w tej sprawie - ucina Paweł Jarczak, były dyrektor I LO w Pile.
I tłumaczy, że cała procedura konkursowa została przeprowadzona zgodnie z prawem i o żadnych nieprawidłowościach mowy być nie może.
– Został opracowany regulamin tego konkursu, powołana komisja konkursowa. Zgłosiły
się 4 kandydatki, trzy przystąpiły do rozmowy kwalifikacyjnej. Komisja wybrała zdaniem swoim najlepszą kandydatkę na to stanowisko i na tym procedura się zakończyła - tłumaczy Paweł Jarczak, były dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Pile.
Zaczęło się jednak postępowanie prokuratury i zalecenia dla organu prowadzącego, czyli starostwa powiatowego.
- My mamy obowiązek przeprowadzić audyt i on się niebawem odbędzie - mówi Maria Bratkowska, etatowy członek zarządu powiatu pilskiego.
Pojawia się również pytanie o nadzór nad jednostką podległą powiatowi.
- Sam nabór na stanowiska, jest przeprowadzany w jednostkach i za ten nabór odpowiada kierownictwo jednostki. Natomiast my z tytułu nadzoru nad jednostkami odpowiadam tylko w ten sposób, że prowadzimy planowe kontrole - wyjaśnia Maria Bratkowska, etatowy członek zarządu powiatu pilskiego.
Postępowanie jest prowadzone w sprawie, na tym etapie nie przedstawiono żadnej osobie zarzutów popełnienia konkretnego przestępstwa. Śledczy czekają jeszcze na opinie biegłych, chociażby w zakresie badania zabezpieczonych komputerów.