Opłaty za śmieci znowu w górę. Tym razem w Jastrowiu i Krajence. Od kwietnia mieszkańcy zapłacą ponad połowę więcej zarówno za odpady segregowane, jak i niesegregowane.
Temat podwyżek opłat za śmieci wraca jak bumerang w całym kraju. Nie inaczej jest i w naszym regionie. Mieszkańców Jastrowia i Krajenki czekają duże zmiany: od kwietnia za śmieci segregowane zapłacą 15, a za niesegregowane aż 35 złotych. Między innymi po to, żeby zachęcić do recyklingu.
Kolejnym jest oszczędność dla portfeli wszystkich mieszkańców. Zarówno Jastrowie, jak i Krajenka należą do Pilskiego Regionu Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Unia Europejska zobowiązała PRGOK do tego, żeby w perspektywie następnych 2-3 lat odsetek segregowanych odpadów wynosił nawet 70-80 %. W tej chwili jest to zaledwie 30.
- Wzrost szczególnie tej stawki odpadów niesegregowanych spowoduje, że jednak mieszkańcy przemyślą to, że finansowo będzie to pewien nacisk, żeby segregować te odpady. Musimy mieć świadomość, że związkowi grożą duże kary - mówi Piotr Wojtiuk, burmistrz Jastrowia.
I to liczone w milionach złotych. Władze Jastrowia liczą, że w segregacji pomoże nowy PSZOK. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ma zacząć funkcjonować w mieście jeszcze w tym roku.