Towarzyszy nam niemal każdego dnia a rzadko kiedy w ogóle nie występuje. Pojawia się zarówno podczas burz, jak i bezchmurnej aury. Potrafi umilić gorący dzień, choć zwykle kojarzony jest ze zniszczeniami i stratami materialnymi. Ten element pogodowy to wiatr, o którym więcej dowiemy się w poniższym artykule.
Według definicji meteorologicznej, wiatr jest poziomym ruchem cząsteczek powietrza, przemieszczającym się zawsze od wyżu do niżu. Może mieć zarówno skalę lokalną, jak i wchodzić w skład globalnej cyrkulacji atmosferycznej. Prawie każdy jego rodzaj ma wspólny mianownik - wywołany jest różnicą ciśnienia.
Im większy gradient baryczny, tym prędkość wiatru jest większa. Najsilniejszy przepływ powietrza notuje się na obszarach oddalonych od środka niżu i wyżu. To, że w centrum antycyklonu panować będzie dobra i bezwietrzna pogoda pewnie nikogo nie zdziwi. Jednak podobna sytuacja może mieć miejsce w przypadku niżów. Zapewne niejednokrotnie słyszeliśmy o tzw. oku cyklonu, gdzie co prawda na krótko, ale następuje spadek prędkości wiatru a niebo się rozpogadza.
Wspomniana już została różna skala przestrzenna. Klasycznym przykładem wiatru o mocno ograniczonym zasięgu jest bryza. Ruch powietrza w tym przypadku wynika z różnicy nagrzania lądu i wody. W ciągu dnia piasek nagrzewa się bardzo szybko a to powoduje obniżenie ciśnienia. Woda natomiast pozostaje chłodniejsza z wyższym ciśnieniem atmosferycznym. Dzięki temu rozpoczyna się przepływ powietrza skierowany w stronę lądu. Jest on odczuwalny jedynie w bardzo wąskim pasie i zasięgiem zwykle ogranicza się do plaży. W nocy sytuacja jest odwrotna. Woda ma większą pojemność cieplną, więc wychładza się wolniej w stosunku do lądu. Lokalne ośrodki baryczne zamieniają się miejscami co wpływa na zmianę kierunku wiatru.
Z wiatrem o charakterze bryzy możemy się ponadto spotkać spędzając czas nad większymi jeziorami a także, co ciekawe w dużych miastach. Choć nie mamy tam zbiorników wodnych, to mechanizm działania pozostaje ten sam co na Wybrzeżu. Wiatr tworzy się w związku z różnicami termicznymi pomiędzy zabudowanym miastem (miejska wyspa ciepła) a bardziej zielonymi przedmieściami. W ciągu dnia zanieczyszczone powietrze z centrum odpływa w kierunku obrzeży a na to miejsce napływa chłodniejsze z terenów okolicznych.
Wiatr ma zwykle jednak większy zasięg. Rozmieszczenie wyżów i niżów zajmujących duże obszary kontynentów, przyczynia się do przepływu mas powietrza i modyfikuje przebieg pogody. Na półkuli północnej powietrze w układach antycyklonalnych obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, w cyklonalnych przeciwnie. Odpowiednie położenie i przemieszczanie tychże ośrodków sprawia, że raz może następować adwekcja gorących mas natomiast chwilę później spływ powietrza z północy.
Rozpatrując już najszerszą skalę dochodzimy do globalnej cyrkulacji atmosferycznej. Na kuli ziemskiej mamy stałe ośrodki baryczne: niże na równiku, wyże na obszarach zwrotnikowych, niże umiarkowanych szerokości geograficznych oraz wyże polarne. Taki układ przyczynia się do nieustannej wymiany ciepła między równikiem a biegunami. Polska znajduje się w zasięgu tzw. komórki Ferrela. Powietrze przepływa od zwrotników w kierunku obszarów niżowych, zlokalizowanych bardziej na północ. Na skutek siły Coriolisa następuje odchylenie kierunku w prawo, stąd przewaga wiatrów zachodnich.
Wiatr wieje nie tylko przy powierzchni Ziemi, ale także w wyższych partiach troposfery. Prędkość na pewnych poziomach barycznych ma dla meteorologów kluczowe znaczenie na przykład przy prognozowaniu burz. Ze zjawiskami tymi związane są wiatry, których geneza jest nieco inna niż wspomniana w artykule. Jednak więcej na ten temat już wkrótce, gdy zajmować się będziemy tematyką konwekcji.
Zapraszamy zatem Państwa do codziennego śledzenia aury z portalem asta24.pl, komentowania oraz dzielenia się zdjęciami związanymi z tematyką pogodowo-przyrodniczą. Można je wysyłać pod adres a.pelczyk@tvasta.pl lub stosując oznaczenie @skylighter24 w serwisie społecznościowym Instagram.