W szkole zatrzymano 29-latka, który wyszedł z więzienia

13.03.2019   Autor: Artur Maras
---

29-latek skazany wcześniej za usiłowanie gwałtu został zatrzymany na terenie Szkoły Podstawowej nr 5 Pile. Zbigniew W. miał zaczepiać dzieci. Wkładał im. m. in. palce do ust i prosił o pokazywanie nagiego ciała. Wcześniej do podobnych zdarzeń doszło także w Szkole Podstawowej nr 1 w Pile.

29-letni pilanin najpierw był widziany 5 marca na terenie Szkoły Podstawowej nr 1. Tam pytając dziewczynkę o ubikację poszedł wraz z nią do toalety, w której znajdowały się także inne dzieci. Podając się za stomatologa mężczyzna prosił dziewczynkę m. in. o otwieranie ust do których wkładał palce. Żądał też pokazania brzucha. Do drugiej podobnej sytuacji z udziałem dzieci miało dojść w Szkole Podstawowej nr 5 w Pile.

Dyrekcja szkoły o całym zajściu dowiedziała się kilka dni później.

- W poniedziałek rano czyli 11 marca przyszła do mnie mama jednej z uczennic i zgłosiła mi sytuację taką niepokojącą, że w czwartek po zakończonych zajęciach do hali sportowej wszedł obcy mężczyzna, dziwnie się zachowujący. Mama dowiedziała się o tym od dziewczynki w piątek wieczorem - mówi Dorota Gulińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Pile.

I po weekendzie poinformowała o wszystkim dyrekcję szkoły. Ta od razu przejrzała szkolny monitoring i całą sprawę zgłosiła policji. Wizerunek mężczyzny został także pokazany pracownikom szkoły aby wyczulić ich na jego ewentualny powrót. Dodatkowo nauczyciele uczulili także dzieci o konieczności informowania o dziwnych zachowaniach z udziałem obcych oraz ich obecności na terenie szkoły. Mężczyzna pojawił się na terenie placówki jeszcze tego samego dnia.

- Nie chciał się wpisać do zeszytu wejść, który mamy. Przepłoszyły go tą prośbą, ale ponieważ natychmiast zgłosiły mi, że się pojawił znowu w okolicy ja zawiadomiłam policję - dodaje dyrektorka.

Potem wszystko potoczyło się jak w kinie akcji. Choć w momencie przyjazdu policji spłoszonego przez pracowników mężczyzny nie było już na terenie szkoły to chwilę później pojawił się on w niej ponownie. Z informacją tą do gabinetu dyrekcji w której znajdowali się stróże prawa wbiegła pracownica portierni. Mundurowi ruszyli w pościg.

- Zatrzymany mężczyzna to 29-letni mieszkaniec Piły. Był on karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, a także wolności seksualnej. Ostatnie dziewięć lat spędził w zakładzie karnym i wyszedł z niego na początku marca tego roku - informuje podkom. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy pilskiej policji.

Gdzie odsiadywał wyrok m. in za rozboje i usiłowanie gwałtu. Po całym zajściu w szkole wprowadzono wzmożone środki bezpieczeństwa.

- Rodzice nie powinni się obawiać. Nasze szkoły to są bezpieczne szkoły. Dyrektorzy dbają o to, żeby bezpieczeństwo było w pełni zapewnione, maja do tego celu nauczycieli, którzy przecież na każdej przerwie dyżurują. Zwracają uwagę na wszystkie sprawy, które mogą budzić jakieś zdziwienie bądź jakieś zagrożenie - tłumaczy Sebastian Dzikowski, dyrektor Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu UM Piły.

Do tego jak dodaje dyrektor na terenie każdej ze szkół znajduje się także monitoring a do części z nich nie da się wejść bez wcześniejszej kontroli tożsamości. Zatrzymany mężczyzna został już przesłuchany przez prokuraturę.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia, które teraz będą musiały podlegać weryfikacji. Niemniej jednak potwierdził, że był na terenie tych pilskich szkół jak również, że przebywał na terenie tego sklepu - mówi Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.

Czyli w jednej z pilskich drogerii 8 marca mężczyzna miał się ocierać i dotykać po pośladkach klientkę. Sąd Rejonowy w Pile przychylił się dziś do wniosku prokuratury stosując wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Ze względu na poprzednie wyroki, zatrzymanemu Zbigniewowi W. grozi nawet 15 lat więzienia.

***

- W związku z incydentami, które miały miejsce w dwóch szkołach informujemy, że przeprowadzony został monitoring rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo dzieciom. W każdej ze szkół sprawdzone zostały wszystkie zabezpieczenia związane z możliwością wejścia i wyjścia. Uspokajamy rodziców i zapewniamy, że podczas pobytu w szkołach ich dzieci są bezpieczne. To właśnie dzięki szybkiej reakcji nauczycieli, dyrektorów i policji udało się doprowadzić do zatrzymania tej osoby. Dziękujemy również wszystkim rodzicom, którzy włączyli się w pomoc w ujęcie sprawcy - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Wydział Oświaty Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Piły.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group