Mama 4 + to nowy rodzaj świadczenia uzupełniającego. O pieniądze mogą ubiegać się osoby w wieku emerytalnym, które opiekowały się co najmniej czworgiem dzieci.
Świadczenie może otrzymać matka, która ukończyła 60 lat, urodziła i wychowała lub tylko wychowała co najmniej czworo dzieci.
Od początku marca do wielkopolskich placówek ZUS trafiło około 3 tys wniosków. Choć program emerytury dla matek wielodzietnych nosi nazwę mama 4+ to w szczególnych sytuacjach ze świadczenia będzie mógł skorzystać też ojciec.
- W niektórych sytuacjach przysługuje również mężczyznom ale pod warunkiem, że kobieta albo umarła i nie wychowywała dzieci albo te dzieci porzuciła. Dodatkowo mężczyzna musi ukończyć przynajmniej 65 rok życia, podobnie jak kobieta nie może mieć środków do utrzymania i musiał wychować przynajmniej czworo dzieci - wyjaśnia Marlena Nowicka, regionalna rzeczniczka ZUS w Wielkopolsce.
Do pilskiego oddziału ZUS-u trafiło już 546 wniosków - wszystkie od kobiet. W projekcie budżetu państwa na emerytury zarezerwowano ponad 800 mln zł. Świadczenie uzupełniające przyznawane jest w kwocie minimalnej gwarantowanej emerytury, która od marca wynosi 1100 zł brutto ale tylko wtedy, gdy dana osoba nie pobiera emerytury ani renty.
- Te mamy, które urodziły czworo, czasami pięcioro dzieci dały nam obywateli, którzy płacą podatki, więc tak naprawdę dużo zrobiły dla systemu emerytalnego. Wiele z nich mimo to pracowało i wypracowało sobie to najniższe świadczenie. To świadczenie dotykać ma te panie, które nie wypracowały tego najniższego świadczenia. Uważamy, że jest to sprawiedliwe, chociaż mamy świadomość, że niektórzy podnoszą różne uwagi wobec tego programu - mówi Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Mama 4+ przysługuje polskim obywatelom, którzy posiadają prawo do stałego pobytu. Aby otrzymać takie świadczenie, należy złożyć o nie wniosek. Druk znajduje się w placówkach ZUS oraz na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
opr. Justyna Zamorska