Zespół KS BestDrive Futsal Piła na początku marca został mistrzem II Ligi Futsalu. Dla najlepszej drużyny w Wielkopolsce nie oznacza to jednak końca zmagań w sezonie 2018/19. Pilan czekają teraz baraże o grę w I Lidze Futsalu. Już w niedzielę ekipa z grodu Staszica podejmie zespół SUPRA Kwidzyn na hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Pile przy Podchorążych 10.
Za nowymi mistrzami Wielkopolski bardzo trudne zmagania ligowe. Przed ich rozpoczęciem pilski Futsal był uznawany za jednego z dwóch głównych kandydatów do zajęcia pierwszego miejsca. Pierwsza połowa sezonu była jednak dla podopiecznych Macieja Konerta nieudana. Pięć pierwszych meczów to tylko jedna wygrana i zaledwie sześć punktów na koncie oraz czwarta lokata w tabeli. Jednym z powodów tak słabych wyników było to, że kilku ważnych zawodników było nieobecnych w meczach z KKF Konin (3:11 na wyjeździe) i Red Dragons II Pniewy (4:4 u siebie; Futsal prowadził już 4:0), które odbyły się na krótko przed świętami Bożego Narodzenia. Wówczas brali oni udział w młodzieżowych mistrzostwach Polski U-20.
Wyniki i postawa zespołu wyraźnie poprawiły się wraz z nowym rokiem. Przełomowe okazało się spotkanie z ówczesnym liderem i głównym kandydatem do mistrzostwa – UKS Orlikiem Mosiną. Zespół znad Gwdy zupełnie nieoczekiwanie pokonał faworyzowanego rywala (8:4). Wyraźny wkład w tamten sukces i kolejne dobre wyniki miał Patryk Klofik, były piłkarz Zagłębia Lubin, Zawiszy Bydgoszcz i Śląska Wrocław. — Jestem bardzo zadowolony, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę i że mogłem poznać tych chłopaków i zdobyć kolejne cenne doświadczenia. Chciałbym bardzo, żeby nasza drużyna awansowała, bo wiem, że nas na to stać. Jest fajna atmosfera. Cały czas uczę się futsalu i mam nadzieję, że w pierwszej lidze już będę mógł powiedzieć, że się go nauczyłem, mimo że człowiek uczy się całe życie. Nasze miasto zasługuje na pierwszą ligę. Mamy kibiców, którzy kochają piłkę — mówił jeszcze przed decydującym, ostatnim meczem przeciwko Mosinie Patryk Klofik.
W czternastej kolejce ekipa z grodu Staszica potrzebowała zwycięstwa na trudnym terenie, by przeskoczyć w tabeli pierwszą wówczas Mosinę. Spotkanie nie przebiegało po myśli Futsalu. W pierwszej połowie kontuzji doznał Klofik, co było sporym osłabieniem, jako że były piłkarski mistrz Polski w drugiej części sezonu strzelił dziesięć goli w siedmiu występach. Na domiar złego pilanie schodzili w przerwie do szatni z wynikiem 0:1. W drugich dwudziestu minutach gościom udało się jednak odwrócić losy rywalizacji. Najpierw wyrównał Miłosz Wylegała, a bramkę na wagę mistrzostwa zdobył Radosław Góźdź. - Gramy o wejście do pierwszej ligi, każdy dawał z siebie na treningach 150%. Nie mamy zamiaru zwalniać tempa, idziemy za ciosem i spinamy się, by odnieść kolejne zwycięstwo. Serdecznie zapraszam wszystkich na halę PWSZ. Doping pilskich kibiców zawsze pozytywnie napędza nas do gry - mówi Góźdź, jeden z głównych bohaterów pilskiego Futsalu.
Przeciwnikiem pilan będzie drużyna SUPRA Kwidzyn, która została mistrzem pomorskiej II Ligi Futsalu. W sześciu meczach kwidzynanie zdobyli jedenaście punktów, wyprzedzając w tabeli Maj Projekt, AZS UG II Gdańsk i Beniaminka 03 Starogard Gdański. - Nie wiemy w zasadzie z kim mamy do czynienia. Zespół z Kwidzyna uważa się za amatorów z ligi trawiastej, ale swoją ligę wygrali. Zespół na pewno niezwykle groźny w ofensywie. Kilka razy zwyciężyli z przewagą dziesięciu bramek. Pomimo niewiadomej jesteśmy gotowi na każdy scenariusz tego spotkania - mówi Maciej Konert, grający trener KS BestDrive Futsal Piła.
Termin rewanżowego meczu nie jest jeszcze znany. Wiadomo jednak, że zwycięzca tego dwumeczu zmierzy się ze zwycięzcą innego międzywojewódzkiego barażu - pomiędzy TAF Toruń (mistrz ligi kujawsko-pomorskiej) a Futsalem Gorzów (mistrz ligi zachodniopomorskiej).
Początek meczu KS BestDrive Futsal Piła - SUPRA Kwidzyn w niedzielę 24 marca o 18.00. Wstęp wolny.