Podwyżkę cen za wywóz śmieci odczuje każdy mieszkaniec. Do tej pory czteroosobowa rodzina za odbiór odpadów płaciła od 27 do 45 złotych. Od pierwszego lipca zapłaci dwa razy więcej.
Burmistrz Margonina stara się tonować nastroje. Podwyżka była konieczna i wynika z kwot jakie w przetargu przedstawiły przedsiębiorstwa zajmujące się wywozem odpadów. Zaznacza również, że i tak mieszkańcy zapłacą mniej niż w sąsiednich gminach.
Do tej pory wynosiła 9 zł od mieszkańca. Teraz będzie wynosiła 18 zł, ale będzie to nadal jedna z najtańszych cen w okolicy. Sąsiednie gminy mają cenę 22 – 21 zł i podwyższały już ceny wcześniej. My robimy to dopiero od 1 lipca. Mimo, że jest to po podwyżce, to te nasze ceny nadal są najtańsze w regionie – mówi Janusz Piechocki, burmistrz Margonina.
Bo dla porównania chociażby w Chodzieży od 1 kwietnia za segregowane odpady mieszkańcy płacą 22 złote, zaś za niesegregowane 35 złotych. To jednak nie przekonuje radnych opozycji.
Na jesieni zeszłego roku samorząd zafundował nam podwyżkę ścieków i wody. Później mieliśmy podwyżkę podatku od nieruchomości a teraz mamy sporą, bo 100 procentową podwyżkę za wywóz śmieci. Uważam, że jest to za dużo na gminę, która cieszy się tak dobrym stanem finansowym - Maria Miler, radna miejska w Margoninie.
W powstrzymaniu podwyżek na wywóz odpadów ma pomóc projektowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która w najbliższym czasie będzie przedmiotem obrad Rady Ministrów.
