Juniorzy młodsi, podopieczni trenera Karola Skiby, po wygraniu swojej grupy eliminacyjnej zmierzyli się w pojedynku barażowym o ligę wojewódzką ze zwycięzcą drugiej grupy Sokołem Damasławek. W pierwszym meczu w Pile miejscowi wygrali 4:0 po bramkach Norberta Błaszczyka, Marcela Siudy, golu samobójczym i celnym strzale Jakuba Pawłowskiego. Sam wynik może świadczyć o łatwym zwycięstwie, ale na boisku walka była zacięta. W rewanżu w Damasławku pierwsza połowa należała do Sokoła i tylko dobrej postawie bramkarza Łukasza Grzybka oraz pewnym golu Jakuba Pawłowskiego pilanie mogą zawdzięczać remis 1:1. Druga połowa należała już zdecydowanie do gości czego efektem było drugie trafienie Jakuba Pawłowskiego. Historyczny sukces stał się faktem. Po latach „piłkarskiej pustyni” w Pile piłka nożna zaczyna się odradzać w dobrym stylu.
Z kolei juniorzy starsi w barażu o ligę wojewódzką trafili na Orła Osiek. Drużyna trenera Tomasza Kowalskiego w pierwszym meczu w Pile do przerwy schodziła przegrywając 0:1 po golu Mikołaja Michałka. W drugiej połowie losy meczu odwrócili Kacprowie – Antczak i Dybziński aplikując rywalom po dwa gole. W końcówce meczu pilanie dali się zaskoczyć i wynik 4:2 przed rewanżem pozostawiał sprawę otwartą. W Osieku nad Notecią w ponad 30 – stopniowym upale piłkarze obu drużyn nie szczędzili sił, choć to pilanie narzucili od początku tempo nieosiągalne dla rywali. Dwa gole Kacpra Dybzińskiego, Jakuba Pawłowskiego i Roberta Grenia oraz jeden Damiana Parchimowicza nie pozostawiły wątpliwości. 7:0 dla gości i pewny awans do Wojewódzkiej Ligi Juniorów.
fot. KP Piła
Komentarze
Zobacz także
