MikiRun dla małego Mikołaja. Chłopiec musi mieć operację rączki

Mikołaj Olszewski z Piły potrzebuje pomocy. Chłopczyk urodził się z niedorozwiniętą lewą ręką. Szansą na jego samodzielność ma być kosztowna operacja. Ta mogłaby odbyć się już we wrześniu. Rodzina nie jest jednak w stanie sami uzbierać 100 tys. zł.

Mikołaj jest wesołym dzieckiem, choć urodził się z brakiem przedramienia i nadgarstka. Jego kończyna zakończona jest kciukiem. Wada przeszkadza dziecku w normalnym funkcjonowaniu.

- O jego wadzie dowiedzieliśmy się w sumie w ciąży i było to naszym zaskoczeniem. Jak się urodził ten pierwszy tydzień był ciężki bo nie wiedzieliśmy jak ten temat ugryźć. Na dzień dzisiejszy Mikołaj jest na tyle sprawny... - mówi Joanna Olszewska, mama Mikołaja.

Że miałby szanse na pełną samodzielność w dorosłym życiu. Potrzebna jest jednak operacja. Chłopiec przeszedł już kilka konsultacji u lekarzy w Polsce. Ci nie dali jednak większej nadziei na poprawę sytuacji dziecka. Rodzice nie poddali się i szukali innego rozwiązania. Tak trafili do dr Paley'a, który chce się podjąć operacji dziecka. Pozwoli ona na usprawnienie jedynego palca, który Mikołaj ma w lewej ręce.

- Jest on niestety na daną chwilę niefunkcjonalny. Po prostu nie jest połączony ścięgnami, nie może nim ruszać, jest wiotki, z racji tej chcemy go wzmocnić, usztywnić i jeśli będzie taka opcja znalezienia ścięgien przez doktora on ruchowość do tego palca i wtedy Mikołaj będzie mógł sobie wciskać, przyciskać, przyciągać nawet czy podnosić coś tym jednym paluszkiem - tłumaczy Marcin Olszewski, tata Mikołaja.

Tyle można byłoby zrobić dla Mikołaja w tym momencie. Na przeszkodzie stoją jednak pieniądze. Kwota 100 tys. zł przekracza możliwości finansowe rodziców. Dlatego też wraz z przyjaciółmi oraz kolegami i koleżankami z pracy po raz drugi organizują dla chłopczyka charytatywny bieg terenowy.

- Spotykamy się na ogromnej imprezie 16 czerwca. Od godz. 9:00 rozpoczynamy rejestrację naszych zawodników i od godz. 10:00 oficjalne otwarcie no i po kolei wedle harmonogramu będziemy prowadzić bieg - zaprasza Kamila Hinz, manager Gym Factory Piła.

Który odbędzie się na terenie dawnego poligonu wojskowego na bydgoskim przedmieściu. W trakcie 7-kilometrowej trasy uczestnicy biegu będą mieli do pokonania wiele przeszkód naturalnych i stworzonych przez organizatorów. Dla dzieci przewidziano 1,5 km trasę. Cały dochód z imprezy zostanie przeznaczony na operację Mikołaja. Wesprzeć chłopczyka można także przez portal siepomaga.pl.