- Wszystkie trzy mecze pierwsze poczynając od Krosna i dwumecz z Bydgoszczą były bardzo wyrównane. W Krośnie do ostatniego biegu ważyły się losy meczu, był remis przed 15 wyścigiem. Jeden wyścig poszedł nie po naszej myśli, oprócz tego kontrowersyjne wykluczenia Nikodema Bartocha i Tomasa Jonassona i wynik bliski remisu, jednak przegrany. Później dwumecz z Polonią Bydgoszcz jak wszyscy widzieli również mecze oba bardzo wyrównane . Szczególnie szkoda meczu z Bydgoszczą w Pile oraz tego meczu w Krośnie, gdyby tutaj wygrać te dwa mecze, dzisiaj byśmy byli w trochę innym miejscu niż jesteśmy - mówi Remigiusz Kaja, wiceprezes Euro Finannce Polonii Piła.
Ostatecznie Skorpiony zwyciężyły 58:32. Honoru w pilskim zespole bronił Andreas Lyager i Oskar Bober, którzy odpowiednio zdobyli 13 i 8 pkt. Polonia jest cały czas w grze o fazę play off. Na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej ma punkt straty do Wilków Krosno.
Przed zawodnikami z Grodu Staszica teraz decydujące pojedynki z drużynami z Opola, Rawicza i Krakowa. Cel minimum to zdobycie w tych spotkaniach sześciu punktów.