Jest akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi Ż. 45-letni pilanin z zemsty podpalał samochody i mieszkania. Mężczyzna odpowie m.in. za sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Zarzuty usłyszeli także jego wspólnicy.
Prokuratura Rejonowa w Lesznie skierowała akt oskarżenia przeciwko trzem osobom: Sławomirowi Ż., Krzysztofowi K., i Dariuszowi N. Pierwszemu z oskarżonych przedstawiono w sumie 13 zarzutów z czego trzy dotyczą spowodowania pożaru, natomiast jeden do przygotowania do spowodowania tego pożaru. Pozostałe zarzuty dotyczą innych przestępstw typu kradzieży i kradzieży z włamaniem - wyjaśnił prok. Michał Smętkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Sławomir Ż. skonfliktował się z nauczycielami swojej córki, która miała kiepskie wyniki w nauce. Mężczyzna obwiniał za nie
właśnie pedagogów. Ci przestraszeni wielokrotnymi groźbami skierowanymi w swoim kierunku zgłosili sprawę policji. Sąd skazał mężczyznę za groźby karalne. Ten jednak nie mógł pogodzić się z wyrokiem i zaplanował zemstę. Najpierw na pilskiej prokurator, która wystosowała akt oskarżenia, próbując spalić jej dom. Potem na córce adwokata, który reprezentował w sądzie nauczycielki. Przy okazji spłonęło także kilkanaście innych aut w podziemnym garażu przy ul. Kochanowskiego, a w nocy z budynku ewakuowano 120 osób. Potem pilanin próbował także spalić auto drugiej córki prawnika. A to nie koniec. Gorzko pożałować miał także policjant, który wystawił mandat za nadmierną prędkość kuzynowi mężczyzny. To on zresztą nakłonił go do próby spalenia mieszkania mundurowego. Ze względu na charakter sprawy, prowadziła ją prokuratura w Lesznie. Łącznie na ławie oskarżony zasiądą trzy osoby. 45-letni Sławomir Ż, jego wspólnik od podpaleń i kuzyn. Akt oskarżenia liczy blisko 70 stron. Sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy w Lesznie. Sławomirowi Ż. grozi do 10 lat więzienia.
fot. archiwum