
- Potrzebował takiej gruntownej odnowy, ponieważ podwaliny kościoła były bardzo zniszczone, również wieża była zniszczona, belki popękane. Wymagało to wszystko kapitalnego remontu. Także wnętrze wyglądało zupełnie inaczej, niż dzisiaj. Były założone tynki, pod którymi odnaleziono polichromię na belkach kościoła - mówi Marek Czaplicki, proboszcz parafii w Starej Wiśniewce
Rozpoczęty już 10 lat temu remont pozwolił na odkrycie cennych malowideł. Jako jeden z nielicznych zabytków przetrwał potop szwedzki. Ściany zewnętrzne, wieża i dach zostały już odrestaurowane. Do końca września mają być zakończone prace wewnątrz kościoła. Bogata ikonografia i cenne malowidła z datami i podpisami są starannie odnawiane przez konserwatorów z Łodzi. Kościół zyskał nowe oblicze dzięki środkom z Unii Europejskiej.
Komentarze