21-letni mieszkaniec Krzyża Wlkp. nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas pościgu spowodował kolizję. Uszkodził przy tym radiowóz i omal nie potrącił policjanta. Mężczyzna był pod wpływem amfetaminy.
W minioną środę policja otrzymała sygnał, że w Wieleniu porusza się golf, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu. Dzielnicowy próbował go zatrzymać. W tym momencie kierowca przyspieszył i zaczął ucieczkę. Kierowca wymusił pierwszeństwo i uderzył w peugeota, którym podróżowała kobieta z małym dzieckiem. Na szczęście, nie odnieśli oni poważniejszych obrażeń.
Funkcjonariusz wysiadł z radiowozu, żeby udaremnić ucieczkę. Wtedy kierowca golfa ruszył w stronę policjanta, ten schował się w radiowozie, a kierowca uderzył z impetem w drzwi pojazdu, po czym odjechał w stronę Drawskiego Młyna, a dalej porzucił swoje auto i uciekł do lasu. W pościg za nim ruszyli wszyscy policjanci będący na służbie.
- Zatrzymali 21-letniego mieszkańca Krzyża Wlkp. Był pod wpływem amfetaminy. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy nie zatrzymania się do kontroli drogowej, natomiast drugi związany jest z czynną napaścią na policjanta - mówi Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy czarnkowskiej policji.
21-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Oprócz tego grozi mu grzywna za wykroczenie drogowe związane z spowodowaniem kolizji, uszkodzeniem mienia i kierowaniem pojazdem pod wpływem narkotyków.Funkcjonariusz wysiadł z radiowozu, żeby udaremnić ucieczkę. Wtedy kierowca golfa ruszył w stronę policjanta, ten schował się w radiowozie, a kierowca uderzył z impetem w drzwi pojazdu, po czym odjechał w stronę Drawskiego Młyna, a dalej porzucił swoje auto i uciekł do lasu. W pościg za nim ruszyli wszyscy policjanci będący na służbie.
fot. KPP Czarnków
Komentarze
Zobacz także