Mężczyzna próbował niedawno włamać się do jednego ze znajdujących się budynków w okolicy ogródków piwnych w Czarnkowie. Kiedy mu się to nie udało postanowił okraść sąsiedni lokal. Poprzez podważenie drewnianej okiennicy budynku, przedostał się do jego wnętrza, a następnie ukradł drobne pieniądze i napoje. Pokrzywdzona wyceniła straty na kilkaset złotych.
Kryminalni zatrzymali 44-letniego mieszkańca gminy Czarnków. Włamywacz trafił do policyjnej celi.
- Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany w czerwcu dwukrotnie włamywał się do tych samych budynków na terenie ogródków piwnych. Jednak za pierwszym razem skończyło się na usiłowaniu, natomiast za drugim zdołał podważyć okiennicę, wejść do środka i ukraść z kasy 2500 złotych. W miniony piątek 44-latek usłyszał cztery zarzuty. Podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstw i złożył wyjaśnienia - potwierdza asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia, lecz kara dla 44-latka będzie większa, bowiem działał on w warunkach tzw. recydywy.
fot. KPP Czarnków
Komentarze
Zobacz także