- Zagospodarowanie tego terenu za muzeum, a jednocześnie uzupełniamy pierzeję ulic, które wyznaczone są przez istniejące stare przedwojenne budynki. Plomby pozwalamy zabudować i to jest już teren dla deweloperów. Teren jest miejski, na pewno nastąpią przetargi po tym planie zagospodarowania. Chcemy aby tę tkankę miejską uzupełniać wszędzie tam, gdzie tereny są w pełni uzbrojone - tłumaczy Iwona Wojtecka, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Na przyjętych zmianach skorzystać ma także Muzeum Stanisława Staszica, które jest właścicielem terenu na tyłach ogrodów. Placówka stara się o pozyskanie środków zewnętrznych na rozbudowę obiektu, postawienie zadaszenia w ogrodzie i budowę parkingu na kilkadziesiąt miejsc o co wnioskował już poprzedni dyrektor placówki Józef Olejniczak.