– To jest jedna z szybszych tras w Polsce. Zawodnicy, którzy tutaj biegają i wyniki świadczą o tym, że nasze rekordy to godzina i dwie minuty. To w porównaniu do innych biegów w Polsce oznacza, że mamy dobrą trasę. Jakby tu przyjechali zawodnicy, którzy mają rekordy około godziny, to też by tutaj pobiegli taki wynik. Jest Cosmas Kyeva, trzykrotny zwycięzca i on potwierdził udział i jeszcze rozmawiamy z jednym Kenijczykiem, który z Włoch ma przyjechać i też ma dobry wynik, minimalnie ponad godzinę. Także między nimi prawdopodobnie rozegra się walka o zwycięstwo - mówi Henryk Paskal, organizator Półmaratonu Signify Philips Piła.
W związku z nieosiągnięciem limitu zapisanych rejestracja internetowa na 29. Półmaraton Signify Philips Piła została przedłużona do soboty, 7 września. Pozostało wciąż około 700 miejsc.
Na czas trwania Półmaratonu Philipsa, mieszkańcy Piły muszą liczyć się z utrudnieniami. Te potrwają do godz. 15.00. Do tej pory bowiem zostaną zamknięte dla ruchu główne ulice Piły w tym: al. Wojska Polskiego, al. Piastów, al. Powstańców Wielkopolskich, ul. Śniadeckich czy ul. Zygmunta Starego.Trasę biegu będą zabezpieczać policjanci i strażnicy miejscy. Tego dnia częściowo nie będzie także kursować komunikacja miejska.
Tradycją jest już, że na medalach zamieszczane są sylwetki wybitnych biegaczy. W tym roku będzie to Zbigniew Nadolski, czołowy polski maratończyk w latach 90, a obecnie trener wielu biegaczek długodystansowych.