Dom samopomocy oficjalnie otwarty
01.09.2019 Autor:
Jakub Sierakowski
- Radość, satysfakcja. Jestem tak nakręcona na tę pracę z uczestnikami, z moją wspaniałą kadrą, że nawet łapię się na tym, że mogłabym tu przyjeżdżać od rana i być do wieczora. Ale gdzieś za chwilę mówię: stop – jest jeszcze dziecko, rodzina. Tak mi tu dobrze. Chciałabym, żeby uczestnicy aktywizowali się zawodowo i społecznie. Sama będę prowadzić zajęcia aktywizujące. To byłby nasz sukces, gdyby chociaż jedna, dwie osoby z naszego grona w jakimś dłuższym czasie powróciła lub pierwszy raz weszła na rynek pracy - mówi, Jolanta Frankowska, kierownik środowiskowego domu samopomocy w Sypniewie
A pomóc mają w tym cztery pracownie. Kulinarna, techniczno-komputerowa, rękodzieła i plastyki oraz ruchu i rekreacji. Do tego sala wyciszenia, czy pokój do rehabilitacji. Na zajęcia uczęszcza tam 20 osób. Są one niepełnosprawne intelektualnie oraz posiadają przewlekłe psychiczne schorzenia. Będzie się nimi zajmować 6-osobowa kadra oraz m.in. psycholog. Powstanie Środowiskowego Domu Samopomocy pochłonęło 1,5 mln złotych, z czego pół miliona stanowił wkład własny gm.