Na miejsce zadysponowano 4 zastępy z JRG Chodzież, 2 z OSP Szamocin, 1 z OSP Margonin oraz 1 z OSP Lipia Góra. Strażacy do budynku weszli z kamerą termowizyjną ze względu na duże zadymienie. Kolejni ratownicy zabezpieczeni w sprzęt wysokościowy, przy pomocy piły ratowniczej zrobili otwory w dachu. Miało to na celu oddymienie poddasza. Dzięki tym otworom strażacy mogli gasić też ogień z zewnątrz.
- Po przytłumieniu płomieni i oddymieniu wnętrza obiektu ratownicy odszukiwali i dogasili ukryte zarzewia ognia. Działania trwały prawie 5 i pół godziny, zaangażowanych było 30 strażaków. Działania gaśnicze utrudniała bardzo duża liczba gapiów, którzy blokowali samochodami dojazd zastępów straży pożarnych do miejsca pożaru. Apelujemy aby osoby postronne nie przyjeżdżały i nie przychodziły w rejon akcji ratowniczo–gaśniczych ponieważ bardzo utrudnia to ratowanie osób lub mienia - apeluje mł. kpt. Artur Binkowski z PSP w Chodzieży.
fot. asp. sztab. Paweł Felski, PSP Chodzież
Komentarze
Zobacz także