- Zupełnie nie rozumiem wydatków, który się nazywa zakup żywności i to w wysokości przeszło 16 tys. złotych - mówiła Bogusława Towalewska.
– Mówimy o 16 tys. złotych i oczywiście wzrost jest duży, ale czym ma się te 16 tys. względem tych setek tysięcy które uciekają w oświacie - odpowiadał Maciej Żebrowski.
To tylko jedno z starć na linii Bogusława Towalewska – Maciej Żebrowski jakie miało miejsce na wtorkowej sesji Rady Miasta w Wałczu. Dyskusja wywiązała się w temacie wykonania budżetu i zaawansowania prac przy miejskich inwestycjach. Zdaniem opozycji sytuacja wygląda fatalnie.
- Na 34 inwestycje planowane, czy wpisane w ten harmonogram na ten rok 26 ma stan zerowy i tutaj nasze obawy słusznie podzieliła większość radnych, że jest zagrożenie wielu tych inwestycji i to skłania też do pewnej refleksji jak te działy inwestycyjne tutaj w Urzędzie Miasta działają -
mówił Zdzisław Ryder, radny Rady Miasta w Wałczu.
W odpowiedzi burmistrz Maciej Żebrowski twierdził, że sytuacja budżetowa jaką zastał po poprzedniczce wyglądała dobrze tylko na papierze, bo realia są zupełnie inne. Miasto ma ogromny deficyt jeśli chodzi chociażby o oświatę, a wiele inwestycji realizowanych po poprzedniczce jest źle przygotowanych, a to rodzi spore opóźnienia.
Radni podczas ostatniej sesji podjęli także kilka uchwał. Jedna z nich dotyczyła regulaminu udzielania pomocy materialnej dla uczniów.
- Tego typu pomoc jest skierowana do uczniów z miasta Wałcz i staramy się wyrównać szansę edukacyjne, czyli żeby ta dysproporcja była jak najmniejsza - zapewniała Alicja Klejdysz, naczelnik wydziału edukacji w UM w Wałczu.
Powrócił również temat utrzymania czystości i porządku w mieście, a w szczególności sprzątania po swoich psach. Radni uchwałą nadali dodatkowe kompetencje Straży Miejskiej.
- Jest społeczeństwo, które pilnuje tego i po swoich psach sprząta i nosi przy sobie odpowiednie woreczki, ale niestety nie każdy. Dlatego tutaj Straż Miejska będzie mogła sprawdzić, czy skontrolować to, czy taki właściciel jest przygotowany do posprzątania po swoim psie - argumentował Bartosz Ćmiel, radny Rady Miasta w Wałczu.
Rajcy wyrazili również zgodę na sprzedaż nieruchomości, nadali nazwę skwerowi w mieście, a także dokonali wyborów ławników do Sądu Rejonowego w Wałczu i Szczecinku.