Podczas Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego strona samorządowa poprosiła resort rodziny, pracy i polityki społecznej o szczegółową analizę skutków podwyższenia od stycznia 2020 r. minimalnego wynagrodzenia za pracę do 2600 zł. Samorządowcy podkreślali, że wyższa niż pierwotnie zapowiadano (2450 zł) podwyżka zbiega się w czasie z wejściem w życie przepisów o wyłączeniu z płacy minimalnej dodatku stażowego.
- Dla samorządów nowe rozwiązania oznaczają ogromne obciążenia finansowe – podkreślał Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. - W przyszłym roku naszemu pracownikowi będziemy musieli płacić przeciętnie 550 zł brutto więcej niż do tej pory. To oznacza, że w skali całego sektora na pracowników samorządowych będziemy musieli wydać o 16 mld zł brutto więcej na wynagrodzenia – wyliczał.
Samorządowcy podkreślają, że ze względu na spłaszczanie wynagrodzeń będą musieli podwyższać pensje nie tylko tym, którzy zarabiają najmniej.
- W rzeczywistości jest to układ o charakterze domina, w przeciwnym razie sprzątaczka w szkole będzie zarabiała tyle samo, co urzędnik z wyższym wykształceniem rozpoczynający swoją karierę – wskazywał Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich.
- Waloryzacja tych zadań w poprzednich latach była na poziomie 2 proc., a wzrost płacy minimalnej o kilkanaście procent rocznie. Wnioskujemy o taki sam wskaźnik waloryzacji na realizację zadań zleconych – przede wszystkim tych z dziedziny opieki społecznej, ale też ewidencji ludności czy spraw wojskowych – powiedział.
Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że wzrost płacy minimalnej będzie kosztował sektor samorządowy 437 mln zł. Marcin Zieleniecki, wiceminister pracy, zwracał uwagę, że wyższa pensja minimalna to wyzwanie również dla strony rządowej.
- Dla budżetu państwa ujemne saldo z tego tytułu będzie dwukrotnie większe i wyniesie minus 905 mln zł – wyliczał.
Przywołał dane Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika, że beneficjentami nowych rozwiązań w sprawie płacy minimalnej będzie 220 tys. osób „w sektorze budżetu państwa”; w sektorze samorządowym takich osób jest ok. 35 tys.
Źródło informacji: Centrum Prasowe PAP
Komentarze
Zobacz także