Najniższą jak dotąd frekwencję odnotowano w Szamocinie, tam do urn poszło 34,71% uprawnionych, a w całym pilskim okręgu wyborczym frekwencja wyniosła 43,83%.
Przed wyborami prezydent Piły obiecywał, że jeżeli frekwencja wyborcza będzie wyższa niż 4 lata temu ratusz zorganizuje 12, bądź 24 godzinny darmowy maraton filmów komediowych w Regionalnym Centrum Kultury. Teraz będzie musiał dotrzymać słowa, bo frekwencja sprzed czterech lat z godziny 17.00 wynosiła w Pile 41,73%.
Głosowanie w pilskim okręgu jak dotąd przebiega bez incydentów. Pierwsi głosujący w lokalach pojawili się już o godz. 7.00. Dlaczego pilanie postanowili pójść do urn?
- Jak co wybory trzeba przyjść i oddać głos, żeby potem nie mieć pretensji, że się go nie oddało – mówiła jedna z kobiet głosujących w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 3 w budynku ogólniaka przy Pola.
- Tak trzeba po prostu. Świadomy obywatel powinien głosować – dodaje kolejna z głosujących kobiet w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 3 w budynku ogólniaka przy Pola.
- Ze świadomości tego, że ten głos ma sprostać moim oczekiwaniom. Z pełną świadomością i z pełną odpowiedzialnością dokonałem takiego wyboru na jaki liczę - dodaje mężczyzna głosujący w tej samej komisji.
Po godz. 21.00 będą znane wyniki sondażu exit poll, czyli dane z ankiet zebranych przed wybranymi lokalami wyborczymi. Wstępne wyniki wyborów znane będą w poniedziałek, a oficjalne powinniśmy poznać we wtorek. A my zapraszamy już w poniedziałek na wieczór wyborczy.
Komentarze
Zobacz także