Nieprawidłowości w trzcianeckim MDK?

26.10.2019   Autor: Magdalena Lach
---1441

Czy w Młodzieżowym Domu Kultury w Trzciance dochodziło do nieprawidłowości finansowych? Tak podczas jednego z wywiadów stwierdził nowo wybrany poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Czarnecki. Wypowiedź ta wywołała burzę i poruszyła lokalną społeczność. Czy w placówce faktycznie niewłaściwie zarządzano finansami?
 

Krzysztof Czarnecki był gościem programu publicystycznego w naszej telewizji. Odniósł się w nim jako etatowy członek zarządu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego do Młodzieżowego Domu Kultury w Trzciance. Jest to powiatowa placówka oświatowa, która w ostatnim czasie przeszła wiele zmian. Zarząd powiatu obniżył finansowanie prawie o połowę. Zmieniło się także kierownictwo.


-Tam bardzo dużo było nieprawidłowości pod względem finansowym. Być może ta obawa, że ten audyt zostanie wykonany i pewna prawda wyjdzie na wierzch powoduje to, że dzisiaj się zastanawiają nad przejęciem tej jednostki na garnuszek samorządu trzcianeckiego - mówił Krzysztof Czarnecki, etatowy członek zarządu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, poseł elekt na Sejm RP, PiS.


Po tych słowach w mieście odezwały się głosy sprzeciwu. Magistrat uważa, że to gra polityczna wymierzona w osobę burmistrza i wiceburmistrza Trzcianki, którzy zanim objęli te funkcje – kierowali MDK-iem.


- Oczywiście zaprzeczam tym słowom, które powiedział pan Krzysztof Czarnecki. Jestem bardzo zaskoczona, że ktoś, kto był burmistrzem Trzcianki, jest posłem, mówi o czymś co nie miało miejsca - zaznacza Dominika Wiśniewska, wiceburmistrz Trzcianki, była dyrektor MDK w Trzciance.
 

Krzysztof Czarnecki na pytanie jakie to konkretnie były nieprawidłowości i czy istnieją dowody na potwierdzenie jego słów nie potrafił odpowiedzieć. Z tym tematem odesłał nas do swojego przełożonego, czyli starosty czarnkowsko-trzcianeckiego.


- Ja tych nieprawidłowości w tej chwili jako starosta, jako urząd nie badałem. Żeby się wypowiadać na temat nieprawidłowości to trzeba mieć na to poparcie - stwierdza Feliks Łaszcz, starosta powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego.

Zgadza się z tym były starosta czarnkowsko-trzcianecki, za którego rządów miało rzekomo dojść do nieprawidłowości w placówce nad którą sprawował nadzór.


- Nie może być takiej sytuacji, w której kogoś się oskarża, rzuca się kalumnie bezpodstawnie. Bo pytanie podstawowe: Na jakiej podstawie ktoś sformułował takie zdanie, takie zarzuty? Nie było żadnej kontroli, nie było żadnej informacji - mówi Tadeusz Teterus, radny Rady Powiatu, były starosta czarnkowsko-trzcianecki.

Jest za to decyzja nowego zarządu powiatu, by obniżyć finansowanie dla Młodzieżowego Domu Kultury w Trzciance. Wejdzie ona w życie z początkiem przyszłego roku.

- To jest suma, która nie jest w stanie pokryć nawet naszych wydatków osobowych, czyli wynagrodzeń wraz z pochodnymi - przypomina Marzena Felsmann, dyrektor MDK w Trzciance.

A to może znacząco zakłócić pracę placówki, bo w najgorszym wypadku oznacza zwolnienia nauczycieli i ograniczenie zajęć.

- No mało jest takich atrakcji dla dzieci, dla młodzieży. No szkoda by była dla mieszkańców

- Działalność jest bardzo dobra, była, a teraz pan starosta chce rozwalić to wszystko - mówią mieszkańcy miasta. 

300 tys. złotych do budżetu Młodzieżowego Domu Kultury chce dołożyć gmina Trzcianka. Stawia jednak warunek. Domaga się możliwość decydowania o funkcjonowaniu placówki. Ostateczne rozmowy na temat podziału finansowania jednostki mają się rozstrzygnąć w najbliższych dniach.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group