Tylko dzięki operacji Natan będzie mógł słyszeć. Brakuje ponad 280 tys. zł

29.10.2019   Autor: Redakcja
346---239
2-letni Natan z Chodzieży cierpi na bardzo rzadką chorobę - zespół Goldenhara. Powoduje ona zniekształcenie twarzy, chłopiec nie ma też jednego ucha, co za tym idzie nie słyszy, a w konsekwencji - nie mówi.

Jedyną szansą na ratunek jest operacja. W Polsce przeprowadza się ją u dzieci w wieku 8-10 lat.

- Młodszych dzieci się nie operuje. To mnie przeraża. Czy Natan ma czekać do czwartej klasie podstawówki, niedosłysząc, nie mówiąc? Ma mieć tak poważną deformację kręgosłupa, że już nikt mu nie pomoże? Co gorsze – Natana czekałyby 4 rozłożone w czasie etapy leczenia, bez gwarancji na powodzenie… Znamy przypadki, gdy mimo wielu operacji, uformowane uszko zostało wchłonięte do czaszki - napisała mama Natana, na stronie zbiórki Siepomaga.pl
W Stanach Zjednoczonych operuje się młodsze dzieci.

- Specjalista w tym zakresie, dr Youssef Tahiri, to 100% gwarancji, że Natan będzie mieć piękne uszko, będzie słyszeć i mówić! Co więcej – lekarze wyrównają mu też asymetrię twarzy. Operacja jest jednoetapowa. Jedna narkoza, jeden zabieg… - dodaje mama chłopca.

Jedyną barierą są pieniądze. Rodzina Natana musi uzbierać 300 tys. zł. Do tej pory udało się zebrać nieco ponad 16 tys. zł.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group