Ostatni pociąg zatrzymał się w Czarnkowie w latach 90. Tylko starsze pokolenie pamięta podróże do Poznania. Młodsi nie mieli już tej okazji, jednak zdaniem większości mieszkańców kolej w mieście by się przydała.
Mieszkańcy są na tak, a ich zdanie przekłada się na wyniki konsultacji społecznych przeprowadzanych w mieście dwa lata temu. Z raportu wynika, że ludzie chcą jeździć pociągami. Na trasie Czarnków-Rogoźno istnieje wyłącznie ruch towarowy. Jednak jest szansa, by sytuacja się zmieniła, a do Czarnkowa wróciła kolej. Trwają starania o przywrócenie ruchu pasażerskiego na linii Czarnków-Rogoźno-Wągrowiec.
Wstępnie oszacowano jej budowę na 200 milionów zł. Złożyć się na nią ma urząd marszałkowski i gminy przez które kolej by przejeżdżała.
- Jest cały szereg innych przedsięwzięć, które chcielibyśmy zrealizować, na które jest duża presja społeczna. To jest m.in. rewitalizacja linii z Międzychodu do Poznania, z Czarnkowa do Rogoźna, z Czempinia do Śremu i to są rzeczy, które już w tej chwili są przygotowywane - mówi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielopolskiego.
Dodatkowo jest szansa na dotację z rządowego programu Kolej +. Aby kolej osobowa mogła wrócić do Czarnkowa konieczna byłaby wymiana torów i podkładu. Pociąg mógłby się wówczas rozpędzić do 100 km/h a podróż z Czarnkowa do Poznania trwałaby godzinę.