Monodram opowiada o tym, że w siódmym miesiącu ciąży Rachel Samstat odkrywa, że jej mąż Mark kocha inną kobietę. Fakt, że rywalka "jest wysoka jak wieża, ma szyję jak żyrafa i nos jak trąbę słonia", jakoś jej nie pociesza. Czasami jednak pociesza ją gotowanie, gdyż Rachel zajmuje się pisaniem książek kucharskich. Pomiędzy próbami ratowania swego małżeństwa, bohaterka podaje niektóre ze swych ulubionych przepisów kulinarnych.
Tymczasem przez ostatni miesiąc pilska publiczność mogła podziwiać na deskach Teatru Miejskiego prawdziwą plejadę gwiazd.
Podczas tej jubileuszowej edycji swoje miejsce zaznaczył mocno Wojciech Pszoniak, który w Pile obchodził 50-lecie pracy artystycznej. Pilanie mogli go podziwiać jak czytał opowiadania Profesora Tutki i w monodramie "Belfer". Sztuka autorstwa belgijskiego dramaturga Jeana Pierre’a Dopagne’a to historia nauczyciela wykładającego literaturę w szkole dla tzw. trudnej młodzieży. Praca wykonywana do tej pory w poczuciu misji, zmienia się stopniowo w pełną nerwów grę, gdy codziennie przychodzi mu stawiać czoło uczniom mającym za nic wszelkie ideały. Jego poetycka natura musi zmierzyć się z zachowaniem młodzieży ogołoconej z jakiegokolwiek autorytetu…
Publiczność gromkimi brawami nagrodziła też Małgorzatę Foremniak, Piotra Gąsowskiego i Janusza Chabiora w spektaklu "Kolacja pożegnalna". To sztuka o tym jak pozbyć się najlepszych przyjaciół. Wystarczy zaprosić ich do siebie do domu na wystawną kolację przy świecach, z ich ulubioną muzyką w tle, z ich ulubionymi potrawami i przepysznym winem, które uwielbiają. Uśmiechać się do nich uroczo, wprawiać ich w doskonały nastrój i rozmawiać z nimi na tematy, które ich przyjemnie zajmują. Po prostu przemiły i niezapomniany wieczór. Oczywiście nie należy ich nigdy uprzedzać, że to wasze ostatnie wspólne spotkanie…
fot. Regionalne Centrum Kultury w Pile
Komentarze
Zobacz także