Do wykrycia tego przestępstwa doszło przez przypadek. W ręce kryminalnych wpadł hodowca konopi indyjskich. Mężczyzna w lesie uprawiał cztery krzaki w wysokości od 60 do 80 cm. Śledczy zabezpieczyli ślady i zatrzymali 26-latka.
- Oprawcy wpadli w ręce policjantów, bo "plantator" zarejestrował w swoim telefonie komórkowym przebieg ich okrutnego zachowania. Kiedy policjanci przeglądali telefon 26-latka, natrafili na szokujący materiał filmowy, przedstawiający jak dwaj mężczyźni przy pomocy kołka, ogłuszają dziewięcioro szczeniąt i zakopują je na polu - relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy czarnkowskiej policji.
Wobec wszystkich zatrzymanych prokurator na wniosek policji zastosował dozór policyjny.