Koniec batalii o stawki za wywóz odpadów. Od kilku tygodni trwała próba wypracowania kompromisu, który zadowoliłby samorządowców, ale jednocześnie byłby najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Ostatecznie ustalono, że za wywóz śmieci segregowanych zapłacimy 29 złotych, a za nieposegregowane 58 złotych.
– Według mnie ta stawka przyjęta dzisiaj przez walne zgromadzenie jest stawką społeczną, czyli stawką która powstała w wyniku kilku dni negocjacji między tą stawką, którą wskazują liczby, a stawką może nie do końca akceptowalną przez społeczeństwo, bo nikt nie lubi podwyżek, ale związek musi się samofinansować - przekonuje Piotr Wojtiuk, burmistrz Jastrowia.
Za wprowadzeniem nowych stawek była zdecydowana większość obecnych na posiedzeniu członków Zgromadzenia PRGOK. Przeciwko podwyżko zagłosowali tylko Emilia Piechocka i Krzysztof Oświecimski.
- Nie zostałem uprawniony do tego, żeby zaakceptować tą stawkę, dlatego też słuchając głosu mieszkańców zagłosowałem zgodnie z ich wolą i wydaje mi się, że nie podlega to dyskusji. Tyle chcieli mieszkańcy - mówi Krzysztof Oświecimski, pełniący obowiązki wójta Miasteczko Krajeńskie.
To właśnie zdanie mieszkańców miało być także kluczowe przy podejmowaniu decyzji przez radną Rady Miasta w Pile, Emilię Piechocką.
Rozwiązaniem, które pozwoliłoby na zmniejszenie stawek za odbiór odpadów jest chociażby uszczelnienie systemu. Dziś prawie co piąty mieszkaniec nie płaci za wywóz śmieci.
- Gdyby się udało uszczelnić system do tych 100% plus do tego jeszcze windykacje, zaległości mieszkańców którzy nie płacą, a są zadeklarowani to mielibyśmy sytuację taką, że stawka na mieszkańca spadłaby o 20%, to jest prosty rachunek, 20% z 30 to jest 6, czyli mielibyśmy stawkę 24 - wylicza Rafał Sroka, burmistrz miasta i gminy Krzyż Wlkp.
Pojawia się pytanie jak to zrobić i dlaczego do tej pory nic z tym problemem nie zrobiono? Dopiero teraz PRGOK zapowiedział kontrole.
- Pracownicy będą przede wszystkim sprawdzali to, czy nie jest zaniżona liczba osób zamieszkujących daną nieruchomość, ponadto pracownicy będą też weryfikować osoby, które już złożyły deklaracje dotyczącą odbioru odpadów, ale uchylają się od opłat. Kontrole będą docierać także do osób, które mimo obowiązku nie złożyły deklaracji - tłumaczy Małgorzata Sypuła, przewodnicząca Związku Międzygminnego PRGOK.
Nowe stawki wejdą w życie 1 marca 2020 roku. W styczniu i w lutym za wywóz śmieci zapłacimy według cen obowiązujących do teraz, czyli 15 złotych od osoby za odpady segregowane i 35 złotych za niesegregowane.