Tego typu znaki to codzienność w przestrzeni publicznej w Polsce. Niektórzy właściciele czworonogów zapominają o sprzątaniu po swoich podopiecznych. Dlatego obecność psów w niektórych miejscach wzbudza mieszane uczucia.
- Zwierzątko też gdzieś musi wyjść. Ale w parkach, czy na rynku nie powinno być psów. Ludzie nie sprzątają tak jak powinni sprzątać po zwierzętach. Dlatego uważam,że powinien być zakaz - mówią mieszkańcy Złotowa.
Oprócz Sądu Administracyjnego, odmiennego zdania jest także Rzecznik Praw Obywatelskich. Według niego, nie dość, że tego typu zakazy ograniczają wolność obywateli, to jeszcze nie mają żadnych podstaw prawnych.
Gminy mogą za to wprowadzać pewne ograniczenia w korzystaniu z przestrzeni publicznej – na przykład mogą zakazać wprowadzania psów na plac zabaw dla dzieci znajdujący się w parku. Osobna kwestia to wyprowadzanie czworonogów na tereny należące do wspólnot mieszkaniowych – tutaj właściciele nie muszą, ale mogą stosować się do zakazów na podstawie dobrych obyczajów.