- Ta ścieżka ma pokazać młodym, szczególnie dzieciom po co są pszczoły, dlaczego pszczoły są potrzebne, co dzięki nim uzyskujemy, i że warto dbać o pszczoły. Dlatego ta ścieżka powstała. Myślę, że ona jest ciekawa dla każdego, ponieważ jest tam część opisowa, są gry i zabawy ruchowe. Jest wiata, gdzie można dużo poczytać na temat tych pszczół. Są również makiety pszczół w dużej skali - wyjaśnia Eugeniusz Kucner, burmistrz Szamocina.
Inwestycja kosztowała ponad 117 tysięcy złotych, z czego 36 tysięcy to wkład własny gminy.
W mieście powstało także miejsce dla miłośników ulicznej koszykówki. Ten projekt pochłonął 89 tysięcy złotych.