Nowoczesna pracownia przyrodnicza pozwala na prowadzenie zajęć atrakcyjnych i dynamicznych. To daje duże pole do popisu nauczycielom. Podczas lekcji, na której pojawiła się nasza kamera nie zabrakło emocji. Spektakularne wrażenie na uczniach zrobiło doświadczenie badające reakcję sodu z wodą, podczas którego nie tylko zabarwił się wskaźnik, ale także uwolnił się wodór
– Myślę, że takie lekcje na długo pozostaną dzieciom w pamięci i kiedyś będziemy mogli powiedzieć „tak, ja to widziałem, ja to czułem, ja tego dotykałem” i dla nas to będzie ogromną satysfakcją - tłumaczy Magdalena Dudra, nauczyciel chemii.
Od kiedy szkoła posiada tak bogato i atrakcyjnie wyposażoną pracownię, uczniowie dużo chętniej uczestniczą w zajęciach.
– Jak nie było tego, to porostu była tylko teoria i tylko z książek się uczyliśmy. Teraz możemy przeprowadzać te doświadczenia - mówi Dobrawa Szcześniak, uczennica kl. VII.
– Każda lekcja to jest eksperymentowanie, to jest doświadczanie, to jest odkrywanie czegoś nowego. Nauczyciele mogą korzystać z tych pomocy, przedstawiać dzieciom świat namacalnie. Wszystko jest empiryczne i to ma niesamowitą wartość dla uczniów. Oni odkrywają za każdym razem coś nowego. Wszystkiego próbują, doświadczają – to jest nieporównywalne zupełnie z praca tylko z kartami pracy i z podręcznikiem - wyjaśnia Małgorzata Wylegała, dyrektor Szkoły Podstawowej w Sarbi.
Sala została wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt dydaktyczny, każdy jej element stanowi pomoc edukacyjną. Wyróżnia ona tę niewielką, położoną na wsi szkołę.
– Pomocy jest bardzo dużo, bardzo pomagają dzieciom w obrazowaniu lekcji. Na każdej lekcji staramy się pracować zarówno z podręcznikiem, zeszytem ćwiczeń i z tablicą multimedialną, i z pomocami dydaktycznymi, które myślę że w ciekawy sposób uzupełniają wiedzę dzieci - zapewnia Gabriela Majak-Fryska, nauczyciel przyrody.
A z pewnością sprawiają, że młodzi ludzie chętnie na te lekcje przychodzą.