Choć dzisiaj jeszcze w świątecznej odsłonie, plac Wolności mieszkańcom Czarnkowa podoba się przez cały rok.
- Na święta to cudownie, wspaniale wygląda. Rodzina przyjeżdża z daleka i jest zachwycona po prostu. Zmieniło się dużo na lepsze, ładnie to wygląda, więcej turystów, kawiarenek przy tym. Tylko za mało takich jest punktów gastronomicznych, żeby tak były bardziej dostępne lody, usiąść sobie pod zadaszeniem, odpocząć - mówią mieszkańcy Czarnkowa.
– Doceniono skalę przedsięwzięcia i starania miasta Czarnkowa by nadać centrum reprezentacyjny charakter i ożywić starówkę. Miasto zwróciło uwagę na detale. Ta odnowa placu nie ograniczyła się tylko do remontu nawierzchni. Zwrócono uwagę na to, że wyeksponowano dominantę architektoniczną, jaką jest kościół - tłumaczy Magdalena Trzpil, Towarzystwo Urbanistów Polskich.
Uwadze organizatora nie umknął także fakt, że dzięki tej przebudowie zmniejszono w rejonie placu Wolności ruch kołowy, czyniąc z ruchliwej dotychczas ulicy Kościuszki deptak.