Od północy z soboty na niedzielę wstrzymane będą loty międzynarodowe oraz międzynarodowe przejazdy kolejowe. Polska jako pierwsza uszczelnia granice. Cudzoziemcy nie będą wpuszczani. Wszyscy Polacy wracający do kraju zostaną poddani 14 dniowej kwarantannie. Funkcjonariuszy służby granicznej wspomagać będzie wojsko.
- Byliśmy pierwsi przy zamykaniu szkół i wprowadzaniu kontroli granicznych. W ślad za nami podążyły inne państwa. My chcemy się uczyć na ich błędach - mówi premier Mateusz Morawiecki.
Premier zapewnił, że nie zabraknie gotówki. Polska ma stabilność finansową, a placówki bankowe będą otwarte. Otwarte też będą sklepy spożywcze.
- Dziękuje właścicielom sklepów i wszystkim pracownikom, ekspedientkom, którzy zadbali o to, że niczego nam do tej pory nie zabrakło - mówi premier.
Już w nocy z piątku na sobotę będzie ograniczona działalność galerii handlowych.
- Zadecydowaliśmy o tymczasowy zawieszeniu działalności innych sklepów w galeriach handlowych. Pozostaną otwarte tylko apteki i sklepy spożywcze oraz drogerie - mówi Mateusz Morawiecki.
- Spodziewamy się wzrostu zachorowań - przyznał premier.
W piątek odnotowano w Polsce 68 osób zarażonych. Premier podziękował też lekarzom, pielęgniarkom, laborantom i ratownikom medycznym i fizjoterapeutom.
- Wszyscy Polacy to doceniają. Robicie fantastyczną pracę, dziękuję wam - mówił premier.
Takie radykalne rozwiązania są podyktowane troską, były przemyślane i przedyskutowane - zapewniali członkowie rządu.
- To ostatni moment na zdecydowane działania. Mamy szansę jeśli będziemy się zachowywali rozsądnie i jeśli zachowamy spokój - mówi Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Granice zostaną zamknięte na najbliższe 10 dni. Galerie handlowe, kluby i restauracje przez 14 dni.
fot. Adam Guz/KPRM
Komentarze
Zobacz także