Uczniowie wrócą do szkół po Wielkanocy? Szef MEN: bardzo prawdopodobne, że tak będzie

17.03.2020   Autor: Redakcja
1699---496
Pan minister (zdrowia – przyp. red. ) wczoraj przypominał, że ten szczyt zachorowań będzie za tydzień czy za dwa tygodnie. Wydaje się oczywiste, że absurdem byłoby otwieranie szkół. To jest więc kwestia czasu, kiedy wydamy kolejne rozporządzenie mówiące o tym, że wydłużamy okres zamknięcia placówek – przyznał w TVP 1 minister edukacji Dariusz Piontkowski. Wszystko wskazuje na to, że powrót uczniów do szkół nastąpi dopiero po Wielkanocy.

Będziemy po prostu realizowali wytyczne ministra zdrowia. Prawdopodobnie ten dwutygodniowy termin przerwy w nauce, tej standardowej, którą dotąd znaliśmy, zostanie wydłużony - wskazał minister PiontkowskiOczywiście przygotowujemy się do tego, że przerwa w tej tradycyjnej formie nauki w szkole, w klasie będzie się wydłużała. Dlatego przygotowujemy nauczycieli, uczniów i rodziców - bo oni wszyscy będą musieli współpracować - na inny sposób nauczania - tłumaczył w TVP 1. Zamiast tego tradycyjnego, twarzą w twarz, w jednej klasie, chcemy, aby stopniowo przechodzono na zdalne nauczanie. Metody mogą być bardzo różne, trzeba wykorzystać nowoczesne formy komunikacji, którymi częściowo, na co dzień już się posługujemy, takimi jak poczta elektroniczna, dziennik elektroniczny, którym można przekazać informacje, ale także różnego rodzaju komunikatory, które pozwalają tworzyć grupy, które mogą wspólnie uczestniczyć w zajęciach, przekazywać filmy video, bądź korzystać z tych materiałów elektronicznych, które znajdują się na platformach edukacyjnych - dodał.

Bardzo prawdopodobne, że tak będzie, że kolejnym momentem, do którego przedłużymy okres zamknięcia szkół będą Święta Wielkanocne, i po tym terminie będziemy sprawdzali, co dalej - tłumaczył minister pytany o scenariusz możliwych rozwiązań, w tym przedłużeniu zamknięcia szkół do Wielkanocy. W związku z tym, że kalendarz roku szkolnego 2019/2020 przewiduje przerwę świąteczną w okresie od 9 do 14 kwietnia niewykluczony jest powrót uczniów do szkoły dopiero 15 kwietnia. 
Minister Dariusz Piontkowski dodał, że jeśli uda się wprowadzić system zdalnego nauczania na odpowiednio dużą skalę, to prawdopodobnie nie będzie konieczności zmiany terminów egzaminów ósmoklasisty, jak i matury. Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego egzamin ósmoklasisty ma być przeprowadzony w dniach 21-23 kwietnia, a matury w dniach 4-22 maja. Egzaminy ósmoklasisty są w końcu kwietnia. Jeżeli przerwa w zajęciach w szkole skończyłaby się wraz ze Świętami Wielkanocnymi, no to wówczas spokojnie te egzaminy mogłyby się jeszcze odbyć - ocenił minister. Gdyby ta przerwa się wydłużała to oczywiście egzaminy nie mogłyby się odbyć, musielibyśmy je przenieść. Do tego się przystosowaliśmy: w specustawie są zapisy, które dają ministrowi edukacji możliwość nowej organizacji roku szkolnego, że względu na zdrowie, życie uczniów - tłumaczył.

Pytany o możliwe przedłużenie roku szkolnego minister dodał, że po to ma być wprowadzone zdalne nauczanie, aby nie było potrzeby kończenia zajęć szkolnych w innym terminie niż przewidziany w końcu czerwca. 

fot. archiwum

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group