"To decyzja ratująca życie." Rząd wprowadza stan epidemii

Wprowadzamy dzisiaj stan epidemii, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa i wdrażać zasady w obszarze kwarantanny. Stan epidemii daje nowe prerogatywy i nakłada na nas nowe obowiązki - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Poinformował również o zamknięciu przedszkoli, szkół, placówek oświatowych i uniwersytetów do Wielkanocy.

Podjęliśmy także decyzję o wstrzymaniu lekcji do Świąt Wielkiejnocy. To trudna decyzja, ale ważna i potrzebna, żeby nie doszło do bardzo szerokiego rozprzestrzeniania się koronawirusa - przekazał szef rządu. Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego przerwa w nauce z okazji Świąt Wielkanocnych potrwa od 9 do 14 kwietnia. 

Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski dodał, że na chwile obecną nie ma potrzeby przekładania terminów egzaminów ośmioklasity jak i matur, a także zmiany terminarza roku szkolnego. Jednocześnie minister poinformował o tym, że od 25 marca nauczyciele będą realizowali podstawy programowe w nauczaniu online, wraz z możliwością wystawiania ocen.  Rząd podjął również decyzję o podniesieniu kary za złamanie kwarantanny. Dotychczas wynosiła ona do 5.000 zł, teraz będzie wynosić do 30.000 zł. 

Wprowadzenie stanu epidemii oznacza m.in. możliwość delegowania personelu medycznego do pracy na obszarze gdzie jest on niezbędny. To do wojewodów będzie należała decyzja o o wyznaczeniu roli pracowników służby zdrowia i innych osób w walce z epidemią. 

Stan epidemii oznacza również, że minister zdrowia może zdecydować o:
- ograniczeniu sposobu przemieszczania, 
- ograniczeniu lub zakazie obrotu i używania określonych przedmiotów i produktów spożywczych,
- ograniczeniu funkcjonowania określonych instytucji i zakładów pracy,
- zakazie zgromadzeń i widowisk,
- wprowadzeniu obowiązkowych zabiegów sanitarnych,
- nakazie udostępniania lokali i środków transportu do działań przeciwepidemicznych,
- obowiązku prowadzenia szczepień.

fot. Facebook/KancelariaPremiera