W środę 1 kwietnia ok 23.00 mieszkaniec Trzcianki zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował, że ma wszystkie objawy koronawirusa. Uskarżał się na duszności, kaszel, wysoką temperaturę. Dodał, że ma pozytywny wynik badania na COVID-19. W stan gotowości zostało postawione pogotowie. Ratownicy medyczni ubrani w specjalne i kosztowne skafandry udali się pod wskazany adres. Na miejscu zastali zgłaszającego, który na ich widok wybuchnął śmiechem. Podczas badania był wulgarny i agresywny. W końcu okazało się, że nie ma objawów koronawirusa. Jest za to pod wpływem alkoholu. Relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra rzecznik prasowa czarnkowskiej policji.
źródło i fot. KPP Czarnków
Komentarze
Zobacz także