Czarnków bez pogotowia ratunkowego. Od soboty… nie ma kto tam pracować.
Są dwa powody tej kryzysowej sytuacji. Po pierwsze, część załogi przebywa na przymusowej kwarantannie. Personel medyczny miał kontakt z osobą, która miała podejrzenie zakażenia koronawirusem i która na skutek nieprecyzyjnego poinformowania dyspozytora, trafiła do czarnkowskiego szpitala.
Natomiast
pozostała część pracowników przebywa na zwolnieniach lekarskich.
Czarnków ma pozostać bez pogotowia do jutra lub nawet do końca tego tygodnia. W tej sytuacji pacjenci są kierowani do szpitala w Trzciance.
Komentarze
Zobacz także