Sucha zima i brak opadów już spowodowały suszę. Suszę, która według rolników ma być jeszcze bardziej dramatyczna w skutkach niż ta sprzed roku. Wielu gospodarzy do dziś nie otrzymało deklarowanej przez państwo pomocy suszowej. Straty rolników sięgały wówczas nawet 60 proc. Szczególnie ucierpiały uprawy ziemniaków i kukurydzy.
- Myślę, że jeżeli rządzący chcą mieć chociaż bezpieczeństwo żywnościowe to te pieniądze powinny być natychmiast wypłacone rolnikom, wszystkie zaległe zobowiązania – mówi Patrycja Stempniak, rolniczka z Budzynia.
- Kolejna transza środków finansowych w tej chwili jest przygotowywana, by wznowić tę wypłatę pomocy suszowej. To jest kwestia kilku dni, by te dopłaty zostały wznowione - zapewnia Rafał Sobczak z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Poznaniu.
Na program pomocy suszowej w 2019 roku przeznaczono 715 milionów złotych. Do naszego regionu trafiło blisko 213 milionów złotych dla 25 tysięcy rolników.
fot. unsplash.com
Komentarze
Zobacz także