Co z wyborami prezydenckimi?

06.05.2020   Autor: Artur Maras
1404---21
Co z wyborami prezydenckimi? Te mają się odbyć w najbliższą niedzielę 10 maja. Ten termin wydaje się jednak nierealny. Nadal nie wiadomo w jakiej formie zostaną przeprowadzone. Głosowanie tradycyjne w lokalach czy korespondencyjne? Właśnie teraz o ustawie dyskutują posłowie

Oficjalnie do wyborów na prezydenta Rzeczpospolitej zostały 4 dni. Wyborcy mogą czuć się nieco zagubieni.




To, że czas epidemii to nie czas na wybory uważa kilkudziesięciu byłych działaczy demokratycznej opozycji antykomunistycznej w regionie. W przygotowanym stanowisku wyrażają swój sprzeciw m. in. wobec wyborom korespondencyjnym, czy wykluczeniu na rzecz rządzących, niezależnej Państwowej Komisji Wyborczej z przeprowadzenia tych wyborów.

- Dla mnie podstawowym prawem jest prawo do wolnych wyborów, tajnych, demokratycznych, wolnych, w których każdy będzie mógł mi powiedzieć co mi proponuje, ja się z tym zgodzę lub nie, jestem obywatelem, wyrażę zgodę lub nie - mówi Franciszek Langner, były opozycjonista.

Nadal jednak jest więcej pytań niż odpowiedzi.

- W szkole podstawowej wybory na przewodniczącego klasy 3B są lepiej przygotowane niż wybory szykowane nam przez Sasina i jego spółkę. Nie mówiąc tu już nawet o standardach prawnych ale też nie ma takiej możliwości technicznej, logistycznej bo gdzie będą stały te skrzynki? Na ulicach? - mówi Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
To czy wybory na prezydenta RP odbędą się 10 maja decyduje dzisiaj Sejm. Jednak do ostatniej chwili nie będzie wiadomo czy część posłów Porozumienia wyłamie się z obozu Zjednoczonej Prawicy i zagłosuje przeciwko ustawie korespondencyjnej. Dzisiaj zapadnie...

- Ostateczna decyzja w sprawie 10 maja czy ten termin jest możliwy w tej sytuacji gdy tak późno Senat zwrócił nam te ustawę. Jakie są alternatywne rozwiązania? Takie które najlepiej dają utrzymanie tych konstytucyjnych terminów o których mówiłem czyli jeden z terminów majowych - mówi Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP, PiS.

Jednak niektórzy samorządowcy mają inne zdanie. Bo niezależnie od formy wyborów czy to korespondencyjnych, czy też w formie tradycyjnej, lub nawet mieszanej i tak muszą gdzieś pracować obwodowe komisje, które mają liczyć głosy. A najczęściej są to szkoły lub przedszkola.

- Komisja pracująca do bardzo często wczesnych godzin rannych do 3, 4 nieraz do 6 nad ranem, miałaby wyjść a my mielibyśmy dwie godziny później wpuścić tam np. 200 naszych dzieciaków, w to miejsce w którym kłębiły się przed chwileczką tłumy ludzi, być może chorych, być może zakażonych - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

Marszałek Sejmu zapytała dziś Trybunał Konstytucyjny, czy przesunięcie terminu wyborów prezydenckich będzie zgodne z konstytucją. Prezes TK, Julia Przyłębska, podjęła decyzję o wszczęciu postępowania ws. tego wniosku. Gdyby trybunał orzekł, że jest to zgodne z Konstytucją to marszałek mogłaby przełożyć wybory na 17 lub 23 maja bez żadnej ustawy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group