206---290
Oliwier i Natan uratowali las przed spaleniem. Chłopcy, gdy tylko zauważyli dym zaalarmowali dorosłych. Wszystko wydarzyło się w leśnictwie Białobłocie w Nadleśnictwie Lipka.
- Bracia bawili się przed obiadem na dworze, kiedy zauważyli płomienie i dym w bezpośrednim sąsiedztwie młodnika, niedaleko domu dziadków. Natychmiast pobiegli do domu i zaalarmowali dorosłych domowników, którzy powiadomili straż pożarną i sami rozpoczęli akcję gaśniczą.
Strażacy przybyli w ekspresowym tempie i ugasili płomienie, zanim na dobre zajęły młodnik. Strach pomyśleć jakie szkody w okolicznych lasach mogło spowodować połączenie płomieni i bardzo silnego wiatru - czytamy na Facebooku
Nadleśnictwa Lipka. W poniedziałek leśnicy odwiedzili chłopców przekazali im podziękowania za reakcję. Prawdopodobną przyczyną powstania ognia było zwarcie linii energetycznej.
fot. Nadleśnictwo Lipka
Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim: