- Szczytem wszystkiego było odniesienie się na ostatnim posiedzeniu Sejmu pana posła Kaczyńskiego do poważnej debaty, w której zwracamy uwagę na niegospodarność, mówię na razie niegospodarność, a to zakrawa na zupełnie inną nazwę, która związana jest z pieniędzmi, które trafiały do rodziny pana ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. To co wówczas powiedział do opozycji, że jest to "chamska hołota" to jest to skierowane do wszystkich, którzy na nas głosowali - mówi Maria Małgorzata Janyska, posłanka na Sejm RP, Platforma Obywatelska.
Czyli jak przypomina posłanka Janyska do prawie 10 mln wyborców, którzy głosowali na opozycyjne ugrupowania.
Słowa "chamska hołota" padły podczas dyskusji poprzedzającej głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Wcześniej Borys Budka zwrócił uwagę Kaczyńskiemu, żeby nie odwracał się tyłem do przemawiającej Barbary Nowackiej, a wobec braku reakcji wicemarszałka Terleckiego, skomentował, że „to nie jest pański folwark, panie prezesie”.
Posłów opozycji zbulwersował także brak reakcji wicemarszałka Sejmu na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem posłanki Janyski w parlamencie łamane są obecnie wszelkie standardy, począwszy od regulaminu sejmu po proces legislacyjny ustaw.
